Ta 20-latka nigdy nie miała chłopaka. Czy kiedykolwiek uda jej się znaleźć miłość?

Z powodu choroby wygląda jak małe dziecko, ale nie traci nadziei.
Ta 20-latka nigdy nie miała chłopaka. Czy kiedykolwiek uda jej się znaleźć miłość?
źródło: YouTube / BBC Three
22.01.2018

Michelle Kish czasami śmieje się, że jest bardzo wyjątkowa, bo zdiagnozowano u niej niezwykle rzadką chorobę. Młoda Amerykanka cierpi na zespół Hallermanna-Streiffa, czyli zespół wad wrodzonych, „na którego obraz kliniczny składają się krótkogłowie z uwypukleniem okolicy czołowej i skroniowej, mikroftalmia, zaćma wrodzona, mikrostomia, dziobiasty nos i hipoplazja żuchwy. Występują liczne zęby nadliczbowe. Pacjenci z są niscy i wykazują nieprawidłowo skąpe owłosienie ciał” (Wikipedia).

Do tej pory zdiagnozowano jedynie 250 takich przypadków na całym świecie. Choć nasza bohaterka skończyła już 20 lat, wciąż wygląda jak małe dziecko. Jest maleńka, prawie nie ma włosów, a jej twarz jest zniekształcona. - Czy ludzie myślą, że wyglądam na o wiele młodszą, niż jestem w rzeczywistości? Myślę, że tak, bo ciągle pytają mnie o prawdziwy wiek - wyznaje w rozmowie z mediami.

Życie Michelle nie było i nigdy nie będzie łatwe, ale ona z nadzieją patrzy w przyszłość. To wyjątkowo pozytywnie nastawiona postać, która ma odwagę marzyć.

Zobacz również: „Najbrzydszy pan młody na świecie”: Internauci odradzają mu powiększania rodziny...

Michelle Kish

źródło: YouTube / BBC Three

Cytowana przez media matka dziewczyny, Mary, przyznaje, że diagnoza dziecka wywróciła jej życie do góry nogami. Była przerażona każdym kolejnym dniem. Obawiała się, że nie da sobie rady w opiece nad córką. Michelle wymaga stałego nadzoru, także w nocy. Specjalna pielęgniarka środowiskowa podróżowała z nią nawet do szkoły. Regularnie odwiedza szpital, w celu kolejnych badań. Na 28 możliwych symptomów zespołu Hallermanna-Streiffa, młodej Amerykanki dotyczy aż 26.

Pomimo choroby dziewczyna stara się wieść w miarę normalne życie. Uwielbia grać na pianinie i spędzać czas ze swoim psem. Według matki 20-latka jest jedną z najradośniejszych osób, jakie zna.

Uwielbiam w niej to, że ma naprawdę wysokie poczucie własnej wartości. Uwielbia siebie i jest bardzo pewna. Każdy kolejny dzień jest dla niej powodem do zadowolenia. To ona pociesza mnie, a nie ja ją - wyznaje matka.

Zobacz również: 18-latka do niedawna ukrywała swoją twarz. Miała się czego obawiać? (ZOBACZ ją z bliska!)

Michelle Kish

źródło: YouTube / BBC Three

Michelle doskonale zdaje sobie sprawę, że wygląda inaczej, niż inni, ale to wcale jej nie martwi. Jest autentycznie szczęśliwa. A byłaby jeszcze bardziej, gdyby wreszcie spotkała miłość swojego życia. 20-latka pozazdrościła swojej siostrze, która ma już chłopaka. Ona też chciałaby się zakochać. Najlepiej w bardzo wrażliwym chłopaku z długimi włosami - to jej ideał.

Nigdy nie miałam chłopaka, a bardzo bym chciała. Mam już w końcu 20 lat, a moja siostra zaczęła już w liceum. Uwielbiam długie włosy. Co do wzrostu, nie mam specjalnych oczekiwań. Szczerze mówiąc, i tak każdy byłby wyższy ode mnie - twierdzi.

Dziewczyna myśli też o swojej karierze. Najbardziej chciałaby zostać pediatrą. Kiedy nie powiedzie jej się w medycynie, mogłaby być również projektantką mody albo aktorką. Trzymamy kciuki za spełnienie tych marzeń.

Zobacz również: Melanie Gaydos - modelka z chorobą genetyczną

Polecane wideo

Komentarze (15)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 23.01.2018 08:51
Musi byc przeszczesliwa,ze jej nieabortowali.Ale chociaz teraz Amerykanie maja fajna pozywke i moga ogladac ja jak malpke w zoo.
odpowiedz
DianaNaWozku (Ocena: 5) 22.01.2018 11:17
Ja też jestem niepełnosprawna, ale na zupełnie inaczej niż ta laska, chodzę, ale to jest chód inny niż zdrowego człowieka. Chodzę bardzo powoli, chwiejnie, sztywno z ograniczonym ruchem nóg, na dłuższe trasy korzystam z wózka i nie rozumiem ludzi którzy mi współczują. Dla mnie moje życie jest normalne, może dlatego, że nie znam innego, a może dlatego, że nie lubię dołować się przez coś na co nie mam wpływu. Zresztą przez moje MPD spotkałam wielu fajnych ludzi, rehabilitację też lubię, bo wbrew pozorom lubię się męczyć fizycznie :D A co do miłości. Związek nigdy nie był priorytetem w moim życiu, może dlatego, że nigdy się nie zakochałam Ja tam wyznaję motto : "Będzie facet - super. Nie będzie faceta - też super"
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 22.01.2018 06:21
Jest mnóstwo zdrowych osób które nigdy nie znalazły miłości
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 22.01.2018 02:54
ona i medycyna? Czy to jest w ogóle możliwe w jej wypadku? Pytam poważnie.
zobacz odpowiedzi (8)
gość (Ocena: 5) 22.01.2018 01:11
Przykro mi to pisać, ale ona nigdy nikogo nie znajdzie, no chyba że podobnego chłopaka do siebie, który też cierpi na to samo co ona. Znam doskonale ludzi i wiem, że żaden zdrowy facet się nią nie zainteresuje, spójrzmy prawdzie w oczy. Ludzie na wózkach mają problemy ze znalezieniem partnera a co dopiero chorzy na takie coś.
zobacz odpowiedzi (2)

Polecane dla Ciebie