Michelle Kish czasami śmieje się, że jest bardzo wyjątkowa, bo zdiagnozowano u niej niezwykle rzadką chorobę. Młoda Amerykanka cierpi na zespół Hallermanna-Streiffa, czyli zespół wad wrodzonych, „na którego obraz kliniczny składają się krótkogłowie z uwypukleniem okolicy czołowej i skroniowej, mikroftalmia, zaćma wrodzona, mikrostomia, dziobiasty nos i hipoplazja żuchwy. Występują liczne zęby nadliczbowe. Pacjenci z są niscy i wykazują nieprawidłowo skąpe owłosienie ciał” (Wikipedia).
Do tej pory zdiagnozowano jedynie 250 takich przypadków na całym świecie. Choć nasza bohaterka skończyła już 20 lat, wciąż wygląda jak małe dziecko. Jest maleńka, prawie nie ma włosów, a jej twarz jest zniekształcona. - Czy ludzie myślą, że wyglądam na o wiele młodszą, niż jestem w rzeczywistości? Myślę, że tak, bo ciągle pytają mnie o prawdziwy wiek - wyznaje w rozmowie z mediami.
Życie Michelle nie było i nigdy nie będzie łatwe, ale ona z nadzieją patrzy w przyszłość. To wyjątkowo pozytywnie nastawiona postać, która ma odwagę marzyć.
Zobacz również: „Najbrzydszy pan młody na świecie”: Internauci odradzają mu powiększania rodziny...
źródło: YouTube / BBC Three
Cytowana przez media matka dziewczyny, Mary, przyznaje, że diagnoza dziecka wywróciła jej życie do góry nogami. Była przerażona każdym kolejnym dniem. Obawiała się, że nie da sobie rady w opiece nad córką. Michelle wymaga stałego nadzoru, także w nocy. Specjalna pielęgniarka środowiskowa podróżowała z nią nawet do szkoły. Regularnie odwiedza szpital, w celu kolejnych badań. Na 28 możliwych symptomów zespołu Hallermanna-Streiffa, młodej Amerykanki dotyczy aż 26.
Pomimo choroby dziewczyna stara się wieść w miarę normalne życie. Uwielbia grać na pianinie i spędzać czas ze swoim psem. Według matki 20-latka jest jedną z najradośniejszych osób, jakie zna.
- Uwielbiam w niej to, że ma naprawdę wysokie poczucie własnej wartości. Uwielbia siebie i jest bardzo pewna. Każdy kolejny dzień jest dla niej powodem do zadowolenia. To ona pociesza mnie, a nie ja ją - wyznaje matka.
Zobacz również: 18-latka do niedawna ukrywała swoją twarz. Miała się czego obawiać? (ZOBACZ ją z bliska!)
źródło: YouTube / BBC Three
Michelle doskonale zdaje sobie sprawę, że wygląda inaczej, niż inni, ale to wcale jej nie martwi. Jest autentycznie szczęśliwa. A byłaby jeszcze bardziej, gdyby wreszcie spotkała miłość swojego życia. 20-latka pozazdrościła swojej siostrze, która ma już chłopaka. Ona też chciałaby się zakochać. Najlepiej w bardzo wrażliwym chłopaku z długimi włosami - to jej ideał.
- Nigdy nie miałam chłopaka, a bardzo bym chciała. Mam już w końcu 20 lat, a moja siostra zaczęła już w liceum. Uwielbiam długie włosy. Co do wzrostu, nie mam specjalnych oczekiwań. Szczerze mówiąc, i tak każdy byłby wyższy ode mnie - twierdzi.
Dziewczyna myśli też o swojej karierze. Najbardziej chciałaby zostać pediatrą. Kiedy nie powiedzie jej się w medycynie, mogłaby być również projektantką mody albo aktorką. Trzymamy kciuki za spełnienie tych marzeń.
Zobacz również: Melanie Gaydos - modelka z chorobą genetyczną