Marlie Casseus, 18-letnia dziewczynka z Haiti, przyciągnęła uwagę międzynarodowych mediów po tym, jak szczęśliwie przeszła operację wycięcia 7 kilogramowej narośli, która uniemożliwiała jej jedzenie, patrzenie czy oddychanie.
dziewczynka cierpiała na dysplazję włóknistą kości - chorobę genetyczną, w której struktura kości jest zastępowana przez tkankę łączną. Narośl powstała prawdopodobnie wtedy, gdy Marlie miała około 8 lat. Z każdym rokiem schorzenie systematycznie rosło, aż zaczęło uniemożliwiać dziewczynce oddychanie i przyjmowanie posiłków. Przed operacją narośl stała się tak ogromna, że zajęła powierzchnię niemal całej twarzy. Bez ingerencji chirurgów dziewczynce groziła ślepota.
Rodzice Marlie usłyszeli o Międzynarodowej Fundacji dla Dzieci, i to właśnie ta organizacja zrefundowała liczne operacje ich córki. Pierwsza operacja została przeprowadzona w szpitalu na Florydzie. Zabieg odbył się w 2005 roku – lekarze usunęli wtedy większą część narośli z twarzy. Kolejny zabieg polegał na wszczepieniu płytki z tytanu w szczękę dziewczynki, rekonstrukcji nosa oraz właściwym „umiejscowieniu” ust i oczu chorej.
W sumie dziewczynka przebyła siedem operacji. Ostatnia z nich odbyła się w 2009 roku i polegała na usunięciu z twarzy Marlie nadmiaru tkanki. Teraz 18-latka będzie mogła w miarę normalnie żyć.
Maja Zielińska
Oto ludzie, którzy zrzucili setki nadprogramowych kilogramów! – ZDJĘCIA
Dokonali tego dzięki systematycznym ćwiczeniom, bez ingerencji chirurgów.
Inez Ramirez Perez: 40-letnia Meksykanka sama zrobiła sobie cesarskie cięcie!
To jedyny znany przypadek samodzielnego wykonania cesarskiego cięcia, który zakończył się szczęśliwie i dla mamy, i dla dziecka.