W tym przypadku powiedzenie, że nieszczęścia chodzą parami, byłoby co najmniej niedelikatne. Nathan i Elisa Bond ze Stanów Zjednoczonych byli szczęśliwym małżeństwem i rodzicami 1,5-rocznej córeczki, Sadie. Miesiąc temu wszystko się zmieniło.
On jest artystą, ona agentką nieruchomości, razem starali się stworzyć ciepły i pełen miłości dom. W walentynki ich świat stanął na głowie. U 38-letniego Nathana zdiagnozowano nowotwór jelita grubego. Lekarze twierdzą, że ma 60 proc. szans na przeżycie około 5 kolejnych lat.
Wydawało się, że nic gorszego nie może ich spotkać. A jednak, kilka dni później 36-letnia Elisa poszła na rutynowe badania i okazało się, że to nie koniec problemów. Diagnoza - zaawansowany rak piersi z przerzutami do kilku innych organów. Zaledwie 16 proc. szans na przeżycie 5 lat.
Dla wielu oznaczałoby to koniec świata, ale młodzi rodzice nie dają za wygraną. Nie tracą pogody ducha i wspólnie z przyjaciółmi robią wszystko, by zwiększyć szanse na dłuższe życie. Zbierają fundusze i liczą na nowe metody leczenia, które dadzą szansę na przetrwanie ich rodziny.
Niestety, pomóc może tylko cud.
Więcej podobnych newsów przeczytasz na Hanter.pl.
Zobacz także:
KOLEJNE WPADKI GRAFIKÓW: Modelki Victoria's Secret nienormalnie odchudzone w Photoshopie!
Historia podobna do afery sprzed dwóch lat, kiedy to modelki Ralpha Laurena miały talie węższe od głów!
Okazuje się, że piękne nogi i pośladki można mieć w każdym wieku, trzeba tylko właściwie się o nie troszczyć!