Kiedyś skóra i kości, dziś cellulit i wałeczki. 22-letnia Megan kocha swoje krągłości! (Apetyczne fotki?)

Kiedyś była piękna

Z prawie gołym dupskiem to dodają zdjęcia nie tylko osoby otyłe, ale również osoby baaardzo szczupłe i kobiety, które są "fit". Tak, każdy ma prawo komentować, ale z szacunkiem do drugiego człowieka i z kulturą. Na razie żadnej kultury nie pokazujesz, tylko czyste chamstwo. No dziewczyna ma nadwagę i co? Przeszkadza ci jej nadwaga? Ma prawo wychodzić z domu, ma prawo ubierać się tak jak chce, a ty nie jesteś pępkiem świata. Wstyd mi za takie kobiety, które nie mają nic innego do roboty, tylko dogryzać innym ludziom. I wstyd mi za to, bo zapewne jesteś szczupłą osobą, która lubi sport. Ja uwielbiam ćwiczyć, z wagą problemów nigdy nie miałam, ale komentowanie innych w stylu "co za spasiona świnia", "co za grubas", "co za więzień auschwitz"... o czym świadczy? O tym, że jest się niewychowanym burakiem. W ludziach powinno się zaszczepić miłość do sportu, nie chodzi o głaskanie po główce, ale o pokazanie, że zdrowie jest ważne. Jednak nic na siłę, świata całego nie zbawisz. Będą osoby szczupłe, osoby otyłe, niskie, wysokie. Nie żyjesz sama na tej planecie. Wstyd, po prostu wstyd.

chyba dodajac swoje zdjecia z prawie golym doopskiem musiala liczyc sie z tym, ze ktos bedzie ja oceniac? Od czego sa komentarze pod artykulami? Od wyrazania swojego zdania kobieto. Kazdy kto ma zdrowe oczy widzi na tych fotach po prawej tłusty zad z celulitem, a po lewej wieznia Aushwitz ubranego w kolorowe kiece. Zadna skrajnosc nie jest spoko. Niech czuje sie dobrze, chwala jej za to ale chyba nie ma nic zlego w tym, ze ktos uwaza ja za grubasa? Przeciez nim jest. Murzyni też maja sie obrazac, jak ktos im powie, ze sa czarni? Nonsens.

Ostatnio miałam taką dyskusję z koleżanką, która nosi XL i od jakiegoś czasu stara się bardziej dbać o siebie i sama się lepiej czuje. Tylko, że ta moja koleżanka nie wystawia swojego tyłka na Instagramie - to też jest różnica. Jak ktoś wrzuca swoje roznegliżowane fotki do neta to aż się prosi o komentarz. Ktoś tego nie robi - tego szanuję za to. Poza tym przeraża mnie to obecne przyzwolenie na bycie grubym i niezdrowym - bo to jest już niezdrowe. Tak samo jak niedowaga.

Również jestem zdrowym co prawda nie XS, ale S. Nadwagi nigdy nie miałam, otyłości tym bardziej, ale śmieszne są takie puste baby, które muszą się przyczepiać do innych ludzi, komentować "o jezu jaka grubaska, jaka świnia" itd. W internecie takie mądre, a na żywo to większość z was by nie podeszła do takiej osoby i nie powiedziała prosto w twarz.