Jennifer Pamplona jest żywym dowodem na to, że operacje plastyczne to nie zawsze konieczność, ale raczej zachcianka. 24-latka była uznaną modelką reklamującą m.in. dom mody Versace, ale w pewnym momencie doszła do wniosku, że może być jeszcze piękniejsza. Niestety, efekty metamorfozy raczej przerażają.
Piękna Brazylijka trafiła do kliniki chirurgii plastycznej, aby oddać hołd swojemu zmarłemu chłopakowi. Przez jakiś czas była związana z żywym Kenem - Celso Santebanesem. Mężczyzna zmarł w 2015 roku na białaczkę w wieku zaledwie 20 lat. Wcześniej zrobił karierę jako jeden z najbardziej plastikowych ludzi na świecie.
Ona ma podobne ambicje. Na zabiegi wydała już równowartość kilkuset tysięcy złotych, ale to wcale nie koniec. Nowe piersi i zmodyfikowana twarz to dopiero wstęp do jej ostatecznej metamorfozy. Jennifer marzy np. o pośladkach większych od Kim Kardashian. Przypomina jeszcze człowieka?
Zobacz również: Przed operacjami wyglądał źle. Po operacjach - jeszcze gorzej! (Teraz nie przypomina człowieka...)
źródło: Instagram (instagram.com/jenniferpamplona)
Jennifer ze swoim zmarłym chłopakiem. Jeszcze przed operacjami.
źródło: Instagram (instagram.com/jenniferpamplona)
Jennifer Pamplona
źródło: Instagram (instagram.com/jenniferpamplona)
Jennifer Pamplona
źródło: Instagram (instagram.com/jenniferpamplona)
Jennifer Pamplona
źródło: Instagram (instagram.com/jenniferpamplona)
Jennifer Pamplona
źródło: Instagram (instagram.com/jenniferpamplona)
Jennifer Pamplona
źródło: Instagram (instagram.com/jenniferpamplona)
Jennifer Pamplona
źródło: Instagram (instagram.com/jenniferpamplona)
Jennifer Pamplona
źródło: Instagram (instagram.com/jenniferpamplona)
Jennifer Pamplona