Teoretycznie otyłością czy anoreksją nie można się zarazić. To nie choroby zakaźne, ale dolegliwości natury psychicznej. Jedni mają do nich predyspozycje, inni nie. Prawdą jest jednak to, że młodzi ludzie inspirują się swoimi idolami i przejmują lansowane przez nich wzorce. Nasza bohaterka ma setki miliony fanów, którzy wpatrują się w nią, jak w obrazek.
Zobacz również: Czy to najchudsza anorektyczka świata? Sama skóra i kości!
Eugenia Cooney to niezwykle popularna amerykańska blogerka, która rozpoczęła swoją karierę na YouTube (1,5 mln subskrybentów), a przez lata zgromadziła ogromną publikę także na swoich profilach w mediach społecznościowych. Na Instagramie obserwuje ją ponad pół miliona osób. Jej odbiorcami są głównie nastolatki.
Problem w tym, że 24-latka promuje nie do końca zdrowy styl życia. Dziewczyna jest chorobliwie wychudzona, czego wcale nie ukrywa, a wręcz tym epatuje. Odrzuca oskarżenia o zaburzenia odżywiania, twierdząc że taka jest jej uroda. Komentarze pod jej zdjęciami nie pozostawiają jednak wątpliwości, że wielu się o nią martwi.
„Zjedz coś wreszcie” - błagają ją fani. A ona jak gdyby nigdy nic publikuje kolejne fotografie, na których z miesiąca na miesiąc jest coraz chudsza. Niektórzy wprost domagają się zablokowania jej kont, aby nie mogła nadal „promować anoreksji”.