W ostatnim odcinku programu „Rolnik szuka żony” doszło do kilku zaskakujących zwrotów akcji. Stanowią one dowód na to, że nie widzimy wszystkich istotnych wydarzeń rozgrywających się w gospodarstwach. Wiele z nich jest pomijanych, o czym świadczą dwie sytuacje.
Wszystko wskazuje na to, że Mikołaj poczuł coś więcej do Renaty – skromnej romantyczki. Chociaż w poprzednim odcinku deklarował, że wolałby związać się z kobietą bez problemów i skomentował, że kandydatka mówiła na randce ogólnikami, przeżył jej wyjazd. Niektórych emocji nie da się ukryć. Są widoczne gołym okiem. Tak było właśnie wtedy, gdy Renata zakomunikowała, że wyjeżdża i w momencie, gdy żegnała się z rolnikiem oraz pozostałymi kobietami. Mikołaj wyglądał na bardzo przejętego. Renata tylko to potwierdziła swoim komentarzem. Powiedziała, że chyba już zraniła mężczyznę i nie chce skrzywdzić go jeszcze bardziej. Czyżby to ten taniec podczas randki sprawił, że mężczyźnie zabiło serce? Zachowanie Renaty bardzo spodobało się internautom.
Zobacz także: Gdzieś go już widziałam, czyli kilka słów o ludziach, którzy krążą po różnych programach
- Bardzo mądra kobieta i urocza
- Babka z klasą . zresztą wiek robi swoje... Madrosc. Życiowa
- Wspaniale się zachowała!
- Klasaaaa
- Bardzo wyważona z klasa kobieta
- Bardzo fajna i mądra kobieta
- Fajna kobita zobaczyla z czym ma doczynienia. Wiecej takich.. Hip hip hip
- Najmadrzejsza
- Zachowala się w porządku, uważa ze gościu nie jest dla niej i odchodzi z klasą, brawo
Nie mniej gorąco było u Karola, który zmienił początkową faworytkę Justynę na Sarę. Wszystko wskazuje na to, że Justyna nie ma już najmniejszych szans. Nawet nie zabrał jej na prawdziwą randkę. Gdy dziewczyna zarzuciła mu, że trudno uznać jazdę na rolkach za romantyczne spotkanie, odpowiedział niejasno. Jak zwykle znalazło się wielu internautów, którzy ją skrytykowali. Justynie przypisano nachalność oraz brak klasy, ale znalazło się też bardzo dużo obrońców.
- Justyna nie przejmuj sie, Sara i tak nie dorasta Ci do pięt
- Rolki w magazynie to nie jest randka. Poza tym wtedy wyjasniali sobie pewne sprawy
- Hmm...pamiętajcie że to wygląda tak:powinien zdobywać facet...ale tutaj są ich 3 on 1.to on zaprosił.jest cel ,celem jest on... On mało musi teraz w programie..niech zdobywa w związku....teraz laski winny atakować żeby go zdobyć...i tak robi Justa...weźcie też pod uwagę że może tak zmotnowany materiał jest ...żeby podsysac atmosfere a Justa może taka nie jest...laski winny atakować żeby go zdobyć...i tak robi Justa...weźcie też pod uwagę że może tak zmotnowany materiał jest ...żeby podsysac atmosfere a Justa może taka nie jest...
- Dajcie spokój Pani Justynie. Nic nie zrobiła. Każdy z nas ma swoje wady. Każdy jest inny. Nie ma idealnych ludzi. Każdy popełnia jakieś błędy. Pani Justyna jest Kobietą ciekawą, radosną, uśmiechniętą i przede wszystkim szczerą. Ma Bardzo ładny, Uroczy i Magiczny Uśmiech. Magia jest wokół Niej. Więc dajcie Jej spokój
- zgadzam się nie mogę oceniać kogoś po 40m zmontowanego materiału... oni tam ze sobą są kilka dni...
- Ja nie wiem co wy od niej chcecie, fajna dziewuszka, nie robi podchodów, szczera, mowi wprost co myśli. Owszem jest nachalna ale nie oszukujmy sie, to jest program - one sa 3 a on 1. A jej zachowanie to tez poklosie zachowania Karola, no bo sory on od początku powinien byc neutralny i w miare poznawania danej osoby podejmowac jakiekolwiek ruchy. A on najpierw wyroznił Justyne, nagadał jej pierdół a potem sie wycofuje...
- Zrozumienie kogoś to podstawa. Nie można do każdej kobiety podchodzić tak samo. To każdej trzeba inaczej podejść bo każda kobieta jest inna. Justyna ma swój świat i swój tok myślenia. A zmartwienia przed odrzuceniem to rzecz naturalna i normalna. Pani Justyna jest Damą Emocjonalną. Miała prawo tak zareagować. Przynajmniej ja Ją tym usprawiedliwiam.
Sporą niespodzianką była także romantyczna sytuacja pomiędzy Zbyszkiem a Iwoną. Mężczyzna wypowiadał się o kandydatce bardzo pozytywnie, a rozmowa podczas randki nie sprawiała wrażenia wymuszonej. Można było wręcz odnieść wrażenie, że zasikrzyło pomiędzy nimi. Po spotkaniu Iwona przyznała, że spotkanie zamąciło jej w głowie. Czy coś z tego będzie?
Piotr zaskoczył wszystkich zaproszeniem do gospodarstwa nowej kandydatki, która na początku miała obawy dotyczące wzięcia udziału w programie. Przyjazd dziewczyny chyba nie do końca spodobał się Monice, ale otwarcie tego nie przyznała. Internauci mają na ten temat różne opinie. Na instagramowym profilu programu „Rolnik szuka żony” pojawiło się jednak więcej negatywnych komentarzy.
- Troszke dziwna sytuacja, ktos nie z programu, wchodzi... Nie wiem co o tym myslec. Jedno jest pewne Pan Rolnik szuka bardzo okreslonego "typu kobiety". To wyjasnia czemu do tej pory nie znalazl zony. jednak rozumie, ze to jego zycie i kego prawo do tekoch wyborow oczywiscie
- Właśnie tym zaproszeniem Monika znalazła się w patowej sytuacji ( jednoznaczne ze nie jest jej pewien ) nie ma między nim a Monika chemii to pokazuje jedno ze on jest już uprzedzony do kobiet i ciężko mu się będzie zakochac
- Facet nie ma gustu w kobietach,kazda co wybiera to po solarach i te tapety na twarzach ,rzęsy jak u krów ,żenada
- Następna Emilka dojechala
A wy co myślicie o tych niespodziankach w programie?
Zobacz także: Justyna z programu „Rolnik szuka żony” odpowiedziała hejterom na Instagramie!
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej