Większość z nas doskonale wie, że jedzenie potrafi uzależnić. Czasami zwykła słabość do słodyczy czy fast foodów przeradza się w obsesję, która skutkuje sporą nadwagą. Z takim problemem zetknął się m.in. bohater dzisiejszego artykułu.
Jeszcze kilka lat temu chłopak był otyłym, zaniedbanym facetem. Postanowił jednak, że chce całkowicie zmienić swoje życie i zaczął się odchudzać. Aby efekt był jak najlepszy, zapisał się również na siłownię.
Rezultat? Świetnie wyrzeźbiona klatka piersiowa, ładnie zarysowane mięśnie i… brzuch w opłakanym stanie. Po drastycznym schudnięciu pozostały na nim bowiem spore płaty zwisającej skóry.
Zobaczcie, co tak naprawdę ten przystojniak skrywa pod koszulką.