Tradycyjne konkursy piękności mają wielu fanów, ale nie brakuje też głosów, że prowadzą do uprzedmiotowienia kobiet. Te są podziwiane i oceniane niczym rzeczy, a jedyne, co mają do zaoferowania, to swoją urodę. Nikogo nie interesuje, co mają do powiedzenia. I pewnie jest w tym trochę prawdy, ale ten plebiscyt działa na zupełnie innych zasadach. Wybory Miss Amazing to docenienie osobowości i hartu ducha, a nie tylko wyglądu.
Jedną z uczestniczek konkursu jest Anna Hankins. U 15-latki we wczesnym dzieciństwie zdiagnozowano zespół Pradera-Williego. Ten objawia się najczęściej niskim wzrostem, upośledzeniem umysłowym, niedorozwojem narządów płciowych i co bardzo charakterystyczne - niepohamowanym apetytem. Chorzy cały czas odczuwają głód, którego nie są w żaden sposób zaspokoić.
W efekcie dziewczynka waży już 172 kilogramy. Ale nie traci pogody ducha i wciąż wierzy w to, że czeka ją świetlana przyszłość. Ma ku temu wszelkie podstawy, bo właśnie została miss.
Zobacz również: Dramatyczna metamorfoza ślicznej dziewczyny. Tak zmieniła się w 2 lata
Chorobę zdiagnozowano u niej, kiedy miała zaledwie 2 lata. Już jako dziecko podkradała jedzenie z talerzy rodziców, pochłaniała całe opakowania słodyczy na raz, a w akcie desperacji potrafiła nawet szukać pożywienia w koszach na śmieci. Była głodna o każdej porze dnia i nocy. Zjedzenie całego tortu traktowała jako niewinną przystawkę i już rozglądała się za kolejnym posiłkiem.
- Nie wiedzieliśmy, jak to zatrzymać. Usuwaliśmy jedzenie z zasięgu jej wzroku. Kontrolowaliśmy, co chowa w swoim pokoju. Ale ona z dnia na dzień stawała się coraz większa. Wystarczała sekunda nieuwagi i po chwili już miała coś w ustach. Każdego ranka budziła się ze słowami „jestem głodna” i z nimi zasypiała. Potrafiła wepchnąć w siebie cokolwiek. Nie ma rzeczy, która by jej nie smakowała - wyznają jej rodzice w rozmowie z metro.co.uk.
Dopiero w wieku 14 lat dziewczynka trafiła do lekarzy specjalizujących się w leczeniu tej choroby. Przeszła na dietę i ma całkowity zakaz spożywania słodyczy oraz fast foodów. To jednak na niewiele się zdaje, bo w przypadku tego schorzenia schudnięcie jest ekstremalnie trudne. Czasami niemożliwe.
Zobacz również: Ojciec porzucił rodzinę, kiedy zobaczył twarz swojej córki
Pomimo przeciwności losu Anna wiedzie radosne życie. Ostatnio ma szczególnie dużo powodów do uśmiechu, bo najpierw została finalistką wyborów Miss Amazing, a następnie zwyciężyła w stanowym plebiscycie. Wkrótce będzie reprezentowała Missisipi w finale krajowym. Tu nie chodzi jednak o błyszczącą tiarę i szarfę. Dzięki konkursowi 15-latka nabiera pewności siebie. Dziewczyna uwielbia przygotowania do kolejnych występów.
- Kocham to robić. Największą przyjemność sprawia mi śpiewanie. Lubię też makijaż i układanie włosów - wyznaje w rozmowie z metro.co.uk. Potwierdza to jej matka, która dodaje coś jeszcze: dzięki plebiscytowi jej córka zrozumiała, że nie jest jedyną dziewczyną na świecie ze specjalnymi potrzebami.
W czasie finału stanowego Anna wystąpiła w wymarzonej różowej sukni pokrytej diamencikami. I wyglądała na naprawdę szczęśliwą.
Zobacz również: Dlaczego Miss Universe publikują zdjęcia bez makijażu?
Anna Hankins to tegoroczna Miss Amazing stanu Missisipi. Konkurs przeznaczony jest dla dziewczynek zmagających się z różnego rodzaju chorobami wrodzonymi.