Blogosfera plus size to nic nowego. Grono puszystych szafiarek systematycznie się powiększa, co nie wszystkim się podoba. Główny zarzut to promowanie otyłości. Niektórzy twierdzą, że za ich popularnością nie stoi nic poza tuszą i szokowaniem. W tym przypadku jest inaczej, bo naszej bohaterce naprawdę nie brakuje oryginalności. Poznajcie Alyssę Thrall!
Przez fanów nazywana gotycką księżniczką, sama nadała sobie pseudonim „Oczy Pandy” (ze względu na charakterystyczny makijaż, z którym się nie rozstaje). Mieszka w Los Angeles, gdzie zajmuje się szeroko pojętą sztuką, a po godzinach spełnia się jako DJ. Fascynuje ją feminizm i moda. Publikując swoje fotografie, chce zachęcić wszystkie kobiety do pozytywnego patrzenia na własne ciało. Niezależnie od jego wymiarów.
Kolorowe włosy, mocny makijaż oczu i czarne kreacje to jej znaki rozpoznawcze. Odwagi na pewno jej nie brakuje, ale czy rzeczywiście wygląda tak stylowo, jak sama twierdzi?