Agata wciąż szuka szpitala, który zgodziłby się wykonać zabieg aborcji. Mimo apelu Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny o zgłaszanie się placówek gotowych usunąć ciążę, nie odezwała się żadna.
W tym wypadku, w znalezieniu odpowiedniego szpitala, który podejmie się zabiegu, będzie musiał pomóc NFZ.
Do tej pory szpitale, mimo możliwości dokonania aborcji, powoływały się na tzw. klauzulę sumienia, która zezwala lekarzom na powstrzymanie się od wykonywania świadczeń zdrowotnych niezgodnych z ich sumieniem.
Nie wiadomo, czy naprawdę chodzi o sumienie, czy niechęć do wykonania zabiegu spowodowana jest presją organizacji ochrony życia poczętego, które wszelkimi sposobami starają się powstrzymać aborcję.
Przeczytaj historię Agaty i jak stanęła przed tym trudnym wyborem.