Praca lekarza bywa rutynowa, jednak zdarzają się momenty, w których doktorzy nie mogą narzekać na nudę. Rozrywki dostarczają im sami pacjenci. - Ich niekonwencjonalne zachowania bądź dolegliwości, na jakie się uskarżają, nierzadko potrafią wprowadzić medyków w osłupienie – informuje serwis niewiarygodne.pl. Co zatem niektórzy lekarze odkryli w ciałach swoich pacjentów?
Magnesy
8-letnia mieszkanka stanu Indiana trafiła do szpitala, uskarżając się na ostry ból brzucha. Badania wykazały, że w żołądku dziewczynki znajdują się dziesiątki magnesów oraz kilka malutkich metalowych przedmiotów, które odczepiły się od jej zabawek. Wyciągnięcie ich z ciała pacjentki nie było łatwe, ponieważ wszystkie elementy zespoliły się ze sobą. W końcu jednak lekarzom udało się przeprowadzić zabieg pomyślnie.
8-latka przyznała potem, że magnesy wyglądały jak cukierki i dlatego postanowiła je zjeść.
Artykuł powstał w oparciu o materiały z serwisu Niewiarygodne.pl.
Robaki
12-letnia Ummi Darmiati kilka lat temu odniosła poważne obrażenia na klatce piersiowej, szyi i pod pachami. Rany nie były leczone właściwie i z czasem zalęgły się w nich robaki. Następnie składały jaja, rozmnażały się i przedostawały do kolejnych partii ciała. Lekarze podjęli się interwencji, jednak leczenie było bardzo skomplikowane – pasożyty dotarły prawie do głowy dziecka.
Drzewo
28-letni Rosjanin udał się do lekarza, ponieważ dokuczał mu silny ból w klatce piersiowej. Specjaliści początkowo myśleli, że to guz, jednak biopsja wykazała, że w płucach mężczyzny znajduje się… 5-centymetrowa jodła, której igły podrażniały naczynka włosowate.
Lekarze wykluczyli, że drzewko zostało połknięte przez pacjenta. Według medyków, do płuc mógł się przedostać najwyżej niewielki pączek jodły, a gałązka zaczęła się rozrastać już wewnątrz organizmu.
Płód
Hindus Sanju Bhagat przez długi czas wyglądał bardzo nietypowo. Otóż chudy na całym ciele mężczyzna miał nieproporcjonalnie wielki brzuch. Kiedy trafił w końcu do szpitala, lekarze przeżyli szok. Okazało się bowiem, że gigantyczny brzuch nie jest wynikiem obżarstwa, czy choroby, a… częściowo ukształtowanego płodu! Sanju dowiedział się wtedy, że będąc jeszcze w łonie matki, wchłonął swojego brata bliźniaka.
Zestaw sztućców
52-letnia Holenderka, Margaret Daalmans, udała się do szpitala, ponieważ ból brzucha nie dawał jej normalnie funkcjonować. Kiedy lekarze zrobili zdjęcie rentgenowskie, wyszło na jaw, że kobieta zjadła… 78 widelców i łyżek!
- Nie wiem dlaczego, ale poczułam nagłe pragnienie jedzenia przedmiotów stołowych - przyznała potem Margaret.
Martwe dziecko
Huang Yijun trafiła do szpitala z dolegliwościami żołądkowymi. To, co medycy odkryli w jej organizmie podczas badań, przyprawiło ich prawie o zawał serca. Okazało się bowiem, że w łonie starszej pani od 60 lat znajduje się… martwe dziecko! Kobieta przyznała, że w 1948 roku była w ciąży, ale dziecko zmarło. Lekarze za usunięcie płodu zażądali wtedy sporej sumy, a ponieważ Huang nie było na to stać – po prostu zrezygnowała z zabiegu.
Zwój włosów
4 lata temu do szpitala w Chicago trafiła pacjentka, która narzekała na przykre dolegliwości: ból brzucha, wymioty oraz ciągłą utratę wagi. Lekarze podjęli decyzję o przeprowadzeniu interwencji chirurgicznej, spodziewając się, że w żołądku kobiety odnajdą guza. Jednak to, co zobaczyli w czasie operacji, wprawiło ich w osłupienie. Medycy znaleźli w żołądku dziewczyny ogromny, 30-centymetrowy zwój włosów, który ważył 4,5 kg!
Okazało się, że kobieta cierpi na trichofagię – rzadką chorobę, która polega na czerpaniu przyjemności ze zjadania włosów.
Szczypczyki chirurgiczne
57-letni Daryoush Mazarei przeszedł operację wstawienia specjalnej zastawki. Po zabiegu nie odczuł jednak oczekiwanej ulgi, tylko niesamowity ból. Lekarze nie chcieli mu wierzyć, a dolegliwości pacjenta traktowali jako urojone i radzili mu wizytę u psychiatry. Mężczyzna nie dał jednak za wygraną i w końcu przeprowadzono tomografię komputerową. Badanie wykazało, że pacjent nie udawał, a w jego brzuchu znajdują się 25-centymetrowe szczypczyki chirurgiczne, które lekarze pozostawili w jego ciele po zabiegu.
Przypadek 57-latka jest tylko jednym z wielu; podobne zdarzenia mają miejsce na całym świecie.
Fragment widelca w płucach
John Manley narzekał na uporczywy kaszel. Przez dwa lata odwiedzał różnych lekarzy, jednak żaden z nich nie umiał mu pomóc, a jeden z medyków doradzał mu nawet usunięcie płuca. Dopiero specjalne badanie za pomocą kamerki wykazało, że w narządzie oddechowym mężczyzny znajduje się kawałek widelca, opatrzony logo jednego z barów w USA.
Prawdopodobnie mężczyzna w czasie jedzenia posiłku w tym lokalu, wciągnął kawałek uszkodzonego sztućca, a plastik zsunął się do tchawicy.
Robak w mózgu
Rosemary Alvarez została poddana ciężkiej operacji, ponieważ lekarze wykryli u niej guza mózgu. Na sali chirurgicznej okazało się jednak, że przyczyną wszystkich dolegliwości kobiety nie był guz, a ogromny, żywy, wijący się robal. Medycy usunęli go z mózgu kobiety i poinformowali ją o całym zdarzeniu. Nakazali jej też dbać bardziej od higienę, ponieważ robak zagnieździł się najprawdopodobniej na skutek niedokładnego mycia rąk lub niestarannego gotowania mięsa przez kobietę.
Maja Zielińska
Zobacz także:
Samobójcza śmierć 9-latki: Niania nie chciała jej dać słodyczy, więc się zabiła!
Zdesperowana, chora dziewczynka wyskoczyła z okna piątego piętra.
Wybory Małej Miss - FOTOGALERIA + SZOKUJĄCE VIDEO
Są na ciągłych dietach, opalają się w solarium i noszą wyzywający makijaż, choć mają najwyżej 5-7 lat. Wszystko po to, aby zdobyć koronę Małej Miss.