Sonia Bohosiewicz to charyzmatyczna postać, której pełna spontaniczności osobowość idealnie łączy się z artystyczną naturą. Taki właśnie jest jej dom, dzięki któremu aktorka stworzyła swój własny azyl z dala od zgiełku miasta.
Zobacz więcej: Agnieszka Dygant pochwaliła się leśną willą. W takim otoczeniu relaksuje się 52-latka
Miejsce jest nie tylko wyjątkowe wizualnie. Dom znajduje się w samym sercu natury, na skraju lasu. To nie jest zwykły domek na wsi. Już od progu zachwyca połączeniem elegancji z artystycznymi akcentami. Aktorka przyznaje, że w końcu może czuć się tu swobodnie.
„Tutaj żyję tak, jak chcę”- podkreśla.
Jak na artystyczną duszę przystało, we wnętrzu znajdziemy mieszankę różnych kultur. Jednym z niezwykłych elementów wystroju są tapety inspirowane krakowskimi arrasami. Aktorka postawiła też na marokańskie kafelki, a w kominku umieściła kamień Alicante. Każde pomieszczenie kryje w sobie coś wyjątkowego.
Elementem, który najbardziej przyciąga uwagę jest niesamowita instalacja, tworząca oświetlenie autorstwa Edyta Barańska. To niezwykłe dzieło sztuki nosi nazwę „Spływające zegary” i nawiązuje słynnego obrazu Salvadora Dali, gdzie czas, płynie swoim rytmem. Jednocześnie pełni też funkcję oświetlenia. Szkło wygląda tak, jakby przypominało miękką tkaninę, opadającą bezwładnie na lampę.
Przytulności wnętrzu nadaje połączenie drewna, kamienia i naturalnych tkanin. Całość dopełniają designerskie elementy. To wszystko sprawia jednak, że mimo artystycznego sznytu, wnętrza spełniają swoją rolę pod kątem funkcjonalności. Widok natury za oknem dodatkowo koi zmysły i pozwala się w pełni zrelaksować.
„Kiedy po raz pierwszy spędziłam w nim dwie noce z rzędu poczułam, że to naprawdę jest mój dom” - przyznała aktorka w jednym z wywiadów.
Zobacz więcej: Jak dobrać idealny stół z krzesłami do stylu wnętrza?
Wnętrze pokazuje, że kluczem nie jest ściganie najnowszych trendów, ale dopasowanie przestrzeni do siebie, stylu życia, potrzeb i emocji.
Wyświetl ten post na Instagramie
