Polska patodeweloperka: prysznic w salonie, mikroapartamenty, stykające się balkony

„Zbieranina najdziwniejszych, najgorszych, najdroższych lub utrudniających życie ofert mieszkaniowych”.
Polska patodeweloperka: prysznic w salonie, mikroapartamenty, stykające się balkony
Fot. Unsplash (Maria Lupan)
06.05.2022

Zapotrzebowanie na nowe mieszkania rośnie z roku na rok, mimo galopującej inflacji oraz – co się z tym wiąże – rosnących rat kredytów. Deweloperzy prześcigają się zatem w kreowaniu „atrakcyjnych” ofert. Maleńki metraż określają mianem „mikroapartamentu”, bo to lepiej brzmi. Schowek na materac staje się antresolą, dzięki czemu robi się jakby bardziej luksusowo. A fakt, że z balkonu można niemal dotknąć sąsiedniego bloku, wystarczy po prostu przemilczeć.

Zobacz także: Widok na Pałac Kultury, ściana w cytaty, designerskie meble. Tak mieszka Kasia Sokołowska

Na Facebooku nie brakuje grup, które tropią polską patodeweloperkę. Wybrałyśmy najciekawsze przykłady. Zapraszamy w podróż po najbardziej absurdalnych ofertach mieszkaniowych.

Polecane wideo

„Jak się śpi, kiedy ma się okno za głową?”. Internautki są zafascynowane sypialnią Kasi Tusk
„Jak się śpi, kiedy ma się okno za głową?”. Internautki są zafascynowane sypialnią Kasi Tusk - zdjęcie 1
Komentarze (1)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 06.05.2022 12:29
No ja mieszkam w takim nowym budownictwie...:/ na szczescie wynajmuje tylko. I mam te wspolne balkony, przedzielone szklem. O tyle dobrze ze mam fajnych, mlodych sasiadow, po jednej i drugiej stronie i szanujacych innych. Moi sasiedzi na szczescie nie korzystaja z balkonu czesto, ale o prywatnosci mozna zapomniec. To nie jest fajne.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie