Milenialsi, czyli osoby urodzone między 1980 a 2000 rokiem, nie mają najlepszej prasy. Młode pokolenie postrzegane jest jako pozbawione zasad i wyjątkowo roszczeniowe. Wchodząc w dorosłość uważamy, że wszystko nam się należy, a tak naprawdę nic nie wiemy o prawdziwym życiu. Potrafimy tylko żerować na innych.
Zobacz również: To musi być NAJGORSZE mieszkanie na świecie! Kuchnia i łazienka są… w tym samym pomieszczeniu!
To oczywiście duże uogólnienie, które więcej ma wspólnego z krzywdzącym stereotypem, niż rzeczywistością. Prawdą jest jednak, że Pokolenie Y dorasta zazwyczaj w dobrobycie i bezstresowych warunkach. Mierzy wysoko, nawet jeśli nie ma ku temu racjonalnych podstaw. Jednym z dowodów mają być wyniki tego badania.
Brytyjski M&S Bank zapytał w sondażu, jak powinno wyglądać ich wymarzone mieszkanie lub dom. „Poprzewracało im się w głowach!” - komentują starsi internauci. Czy rzeczywiście młodzi mają zbyt duże wymagania?
Zdecydowana większość ankietowanych wskazało właśnie na takie rozwiązanie. To ciekawe, bo inne badania wykazują, że milenialsi wolą jadać na mieście, niż gotować.
Ponure blokowisko czy ściana sąsiedniego budynku raczej ich nie satysfakcjonują. Okna powinny wychodzić na park, rozświetlone miasto, a najlepiej - piaszczystą plażę i morze.
Standard we współczesnym budownictwie, ale dla pokolenia Y to nadal symbol luksusu. Tradycyjne grzejniki wydają się mało nowoczesne i zajmują przestrzeń.
Łazienka 2x2 metry bez osobnej toalety to za mało. Milenialsi marzą o pokoju z wielką wanną, w której mogliby się relaksować. Oczywiście podziwiając piękne widoki za oknem.
Uczestnicy sondażu doceniają postindustrialny styl. Mieszkania powstałe w starych fabrykach czy magazynach uważają za najbardziej klimatyczne i modne.
Zobacz również: Cały Internet śmieje się z jej salonu. Myślała, że tak wygląda posprzątany pokój
Największy pokój nie powinien być osobnym, zamkniętym pomieszczeniem, ale przestrzenią, która płynnie przechodzi w kuchnię, taras itd.
W najgorszym wypadku może to być murowany grill, ale badani woleliby miejsce, które pozwalałoby przyrządzać potrawy na otwartym ogniu. Ognisko wciąż dobrze im się kojarzy.
Kolejny dowód na to, że milenialsi nie lubią klaustrofobicznych pomieszczeń. Ich wymarzone mieszkanie powinno mieć przynajmniej 3-4 metry wysokości.
Młodzi ludzie często pracują w wolnych zawodach, a niektóre obowiązki mogą wypełniać zdalnie. Z tego powodu chcą mieć osobną przestrzeń do pracy.
Kiedyś kojarzył się z luksusem, a dziś staje się powoli standardem. Pokolenie Y nie wymienia kominka w pierwszej kolejności, ale nadal chciałoby go mieć.
Czy Twój wymarzony dom też tak wygląda?
Zobacz również: Tak mieszka Kasia Tusk