W ubiegłym roku w popularnym dyskoncie można było nabyć myPhona C-Smart IIIS. W marcu br. sieć sklepów Biedronka zaoferowała w sprzedaży smartfona myPhone C-Smart PIX za jedyne 199 zł. 12 czerwca ruszyła kolejna sprzedaż C-Smarta PIX. Ponieważ nie jest to pierwsze takie podejście, pojawia się przypuszczenie, że poprzednie okazały się sukcesem. Czy świadczy on o jakości smartfona czy raczej nieświadomości ludzi, którzy biorą wszystko, co tanie?
Wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z popularnym chwytem marketingowym. Biedronka wypuściła w sprzedaży telefon, którego największymi zaletami się niska cena oraz łączenie funkcji telefonu oraz kieszonkowego komputera. Nie zawsze niska cena oznacza kiepską jakość, ale w tym przypadku podobno tak jest. Specyfikacja C-Smarta PIX pozostawia wiele do życzenia.
Po pierwsze ekran mierzy zaledwie 4 cale, natomiast przekątna cechuje się rozdzielczością 480 x 800 pikseli. Czterordzeniowy procesor z 1,2 GHz również nie napawa optymizmem. Jeżeli chodzi o pamięć wewnętrzną, smartfon posiada 4 GB. Jego zaletą jest system Android 6.0 Marshmallow, ale niektórzy eksperci już zdążyli zauważyć, że wydajność nie przedstawia się obiecująco. Popularny Messenger może nie działać, podobnie jak strony internetowe.
Wbudowany aparat fotograficzny również nie jest najlepszej jakości, aczkolwiek wystarczy przy niewygórowanych oczekiwaniach. Mimo wszystko ten model może cieszyć się pewnym zainteresowaniem. Dlaczego?
Smutna prawda jest taka, że podobna specyfikacja jest udziałem innych telefonów, o dwa razy wyższej cenie. Dlatego myPhone C-Smart PIX nie jest złym wyborem, np. gdy chcemy sprawić pierwszy telefon dziecku. Nieduży ekran, kolorowa obudowa i podstawowe funkcje powinny mu wystarczyć. Tym, którzy nie zdążą go nabyć, podpowiadamy, że jest dostępny na Allegro... za jedyne 160 zł.
Sami odpowiedzcie sobie na pytanie, czy warto. Wszystko zależy od oczekiwań.
Zobacz także: Czas na wylogowanie, czyli dlaczego warto odpocząć od smartfona