Zasługujesz na miejsce, w którym czujesz się spokojnie i bezpiecznie, przebywasz sama z własnymi myślami. Dzięki odpowiednim meblom może ono stać się wygodne i wyjątkowe.
Lekkie i niebanalne wnętrza (jak w meblach Patricii) osiągniesz, stosując fałdy, marszczenia, koronki lub plecionki. Projektując swoje sanktuarium, pomyśl o miejscu relaksu i miejscu działania. Otaczając siebie kolorami natury: jasnym brązem, zielenią, ecru, wprowadzisz siebie w stan spokoju i odprężenia, a wprowadzając dookoła kolory aktywne: czerwień - burgund, żółty, pomarańcz, ożywisz swój umysł, poprawisz koncentrację i zmobilizujesz do działania. Jasne, beżowe ściany pozwolą ci się rozluźnić, gdy na energetyzująco czerwonej leżance z serii Antibodi będziesz planować pracę.
Podłoga w całym pomieszczeniu powinna być jednokolorowa, by nie wprowadzała chaosu z barwniejszymi meblami i nie tłumiła tych łagodniejszych. W celu uniknięcia wrażenia pustych lub sterylnych przestrzeni, w części wypoczynkowej można rozłożyć dywanik. Jego kolor i wzór może, a nawet powinien, lekko kontrastować z meblami, lecz postaraj się, by całość tworzyła harmonijny układ.
Oświetlenie może być tutaj najtrudniejszą kwestią, ponieważ należy zrównoważyć duże, jasne źródła światła dla aktywnej części pomieszczenia i łagodne, punktowe w części odpoczynku. Najpierw trzeba określić, w jakim stopniu pomieszczenie jest nasłonecznione.
Postaraj się, by naturalne oświetlenie działało w równym stopniu, gdy pracujesz i gdy się relaksujesz. Jeśli jednak musisz wybierać, to lepiej, by więcej słońca wpadało od strony pokoju. Po dodaniu kilku większych roślin, np. jukk, będziesz mogła wstawić fotel z serii Tropicalia, a w przypadku, gdy rezygnujesz z większej ilości naturalnej zieleni, możesz wstawić stoliki z serii Canasta. Zrezygnuj jednak z mebli plecionych w części, w której mocno działa sztuczne oświetlenie. Tu lepiej będą wyglądać fotele i krzesła z kolekcji dla Moroso.