Dopamina to związek chemiczny, który odgrywa kluczową rolę w wielu procesach zachodzących w organizmie. Ów neuroprzekaźnik ma wręcz gigantyczny wpływ na nasze samopoczucie. Warto wspomnieć, że jest związany z odczuwaniem przyjemności. Działa jak nagroda. Gdy robimy coś, co sprawia nam radość i zapewnia satysfakcję, poziom dopaminy stopniowo zaczyna wzrastać. Motywuje nas to do powtarzania tych czynności. Niestety nie wszystkie są dla nas korzystne.
Zobacz także: Ta czynność zawsze pogarsza samopoczucie. Psychologowie doradzają, aby się jej oduczyć
U wielu osób poziom dopaminy szybuje, nie tylko gdy są zakochani, odnieśli właśnie spory sukces czy są w trakcie wymarzonej egzotycznej podróży. Wspomniany neuroprzekaźnik uaktywnia się, kiedy podejmują działania fatalnie wpływające na zdrowie fizyczne oraz psychiczne.
Dopaminowe strzały odczuwają na przykład w trakcie pochłaniania sporych porcji słodyczy czy fast foodów i scrollownia mediów społecznościowych. U innych tego typu euforyczny stan pojawia się przy okazji kompulsywnych odzieżowych lub kosmetycznych zakupów, gier komputerowych albo hazardu. Koniec końców uzależniają się od dużych ilości dopaminy. Ich receptory stale żądają pobudzenia. Ciągle oczekują dopaminowej nagrody. Mają coraz większe problemy z koncentracją. Nie potrafią w pełni odpoczywać. Coraz więcej osób decyduje się tym samym na przejście na tak zwany post dopaminowy. Marzą, aby w końcu się wyciszyć.
Zobacz także: 3 rzeczy, których unikają osoby z wysokim IQ. Uważają je za stratę czasu i energii
Na czym zatem polega ów zachwalany przez wiele TikTokerek z całego świata post? Chodzi w nim przede wszystkim o zminimalizowanie toksycznych zachowań związanych z wydzielaniem dopaminy. Twórcą owego terminu, jak i koncepcji jest Cameron Sepah, ceniony amerykański psycholog. Co proponuje? W trakcie postu zaleca, aby starać się odkrywać inne źródła przyjemnych doznań. Stopniowo niwelując negatywne zachowania, na nowo mamy uczyć się czerpania przyjemności z naturalnych bodźców. Ograniczamy więc stopniowo korzystanie z Internetu. Zamiast tego czytamy, uprawiamy sport. Kasujemy aplikacje umożliwiające zamawianie fast foodów. Poznajemy za to kilka nowych szybkich przepisów, dzięki których w jadłospisie pojawi się nowy ekscytujący smak.
Zobacz także: Czy Twoje zdrowie psychiczne cierpi przez nieustanną presję bycia fit? (sonda)