Chciałabyś poczuć się w nowym roku lepiej - szczęśliwiej, bezpieczniej i znacznie bardziej błogo? W takim razie koniecznie zaopiekuj się sobą. Mnóstwo z nas ma bowiem skłonności do tego, by skupiać się nieustannie na uczuciach innych. Troszczymy się o bliskich, staramy się ich uszczęśliwiać, jednakże na bok odkładamy sporo swoich odczuć. Warto czym prędzej zerwać z tym niezdrowym schematem.
Zobacz także: Przez archetyp wiecznego chłopca mnóstwo osób marnuje swój potencjał. Czym jest dokładnie?
Wiele z nas sporo mówi o tym, że marzy o szczęśliwych relacjach. Często rozprawiamy o tym, jak sprawić, by było nam dobrze w związku. Mało czasu spędzamy jednak na dociekaniu, czy czujemy się dobrze same ze sobą. Wraz z nadejściem nowego roku świetnie wprowadzić zmiany w tym arcyważnym polu. Przez kolejne miesiące zacznijmy zatem budować i pogłębiać relacje ze sobą. Mając na uwadze, że to właśnie ze sobą spędzamy każdy dzień życia, poświęcajmy samym sobie sporo uwagi. Przestańmy ignorować swoje potrzeby i emocje. Zacznijmy rozkładać je na czynniki pierwsze, a w rezultacie nareszcie rozumieć. Pomoże nam w tym pewne bardzo skuteczne ćwiczenie. Świetnie wzmacnia samoakceptację. Uczy również życzliwości wobec siebie, wybaczania sobie błędów, uspokajania i stawiania granic. Co więcej, potrafi też motywować do działania.
Wyobraźmy sobie, że naszym życiu miał miejsce cud. Przydarzył się nam w trakcie snu. Po przebudzeniu nie wiemy o nim jeszcze. Po czym poznamy, że się przydarzył? Co powinno się zmienić, abyśmy faktycznie poczuły się uszczęśliwione i lekkie na duchu? Niech podobna refleksja pojawia się w naszych myślach regularnie. Spiszmy swoje pragnienia. Niebawem utworzą listę marzeń i celów, które powinnyśmy zacząć spełniać.
Zobacz także: Mania scrollowania. Gdy jesteś uzależniona od social mediów...