Dobry syn czy maminsynek? Niepokojące sygnały, które świadczą o uzależnieniu od matki

Wielu kobietom wydaje się, że potrafią rozpoznać maminsynka na odległość. Warto jednak wiedzieć, że nie zawsze jest to aż tak banalnie prostą sprawą. Mężczyzna, którego zwykło określać się podobnym mianem, nie zawsze mieszka z matką. Nie we wszystkich przypadkach cechuje go również brak pewności siebie i pewne wycofanie. Zdarza się bowiem, że maminsynek na pierwszy rzut oka przypomina typowego macho czy też żyjącego z pasją podróżnika kochającego samotność. Jak zatem go przejrzeć i już na wstępie wiedzieć, z kim ma się do czynienia? 

Zobacz także: Czasem kocham, często nie lubię. Czy „love-hate relationship” to Twój model relacji?

Maminsynek niejedno ma imię

Kim na dobrą sprawę jest maminsynek? Choć ten popularny termin nierzadko wymyka się schematom, z całą pewnością można stwierdzić, że jest to mężczyzna uzależniony od matki. Owe uzależnienie przejawia się jednak na mnóstwo sposobów. Oto najczęściej spotykane typy maminsynków. 

• Kolekcjoner kobiet. To mężczyzna, który nie potrafi przestać flirtować. Nie jest w stanie żyć bez kobiecej atencji. Nie ma jednego typu wizualnego, czy osobowościowego, do którego go ciągnie. Zachwyca się wszystkimi przedstawicielkami płci żeńskiej. Uwielbia też kobiety znacznie starsze od niego. Jego zdaniem są wyjątkowe. Dają mu poczucie bezpieczeństwa. Ten typ maminsynka ma w umyśle kody zachowań, które wpoiła mu matka. Nie robi wszystkiego, co obecnie mu nakazuje. Jest typem zniewalającego Don Juana, który żyje dziecięcymi czy młodzieńczymi wspomnieniami. Podświadomie wciąż marzy, aby wszystkie kobiety się nim zachwycały, tak jak kiedyś matka. Chce, żeby się nim opiekowano. Nikogo nie potrafi szczerze pokochać. 
• Wieczny chłopiec. To żyjący z pasją mężczyzna, który często roztacza wokół siebie pełną magnetyzmu aurę. Bardzo blisko mu do Piotrusia Pana. Uwielbia przygody, nowe wrażenia i adrenalinę. Lubi intensywne emocje, jest od nich uzależniony. Rutyna napawa go przerażeniem. Nie potrafi brać odpowiedzialności za swoje czyny. Nigdy nie można na nim polegać. Nieustannie rzuca słowa na wiatr. Mówi jedno, a potem robi drugie. Jest przyzwyczajony, że matka zawsze wybawiała go z opresji. Od zawsze słyszał, że jest najwspanialszy i najmądrzejszy. Był tak wspaniały, że wszystko mu się wybaczało. Nikt nigdy się na niego nie gniewał, nawet jeśli zrobił coś złego. Dziwi go zatem bardzo, że nie każdy go podobnie traktuje. Dla matki jest w stanie zrobić wszystko. Poświęca dla niej swoje życie prywatne. Wszystko z nią konsultuje, nawet jeśli jest już mężem i ojcem. Na dobrą sprawę nie potrafi w pełni się zaangażować.   
• Skrzywdzony macho. Mało której z nas z maminsynkiem kojarzą się mężczyźni w typie samców alfa - nieprzeciętnie pewni siebie, dominujący, a w wielu przypadkach wręcz despotyczni. Gdy się na nich patrzy, można odnieść wrażenie, że mają w sobie wielką psychiczną siłę. Niestety w głębi ducha są często skrzywdzeni przez despotyczne oziębłe matki. Długi zabiegali o ich atencję, ale nigdy nie otrzymali czułości, której było im trzeba. Teraz odbijają sobie z nawiązką za dziecięce sponiewieranie. Na partnerki wybierają kobiety łagodne, delikatne i borykające się z problemami z samoakceptacją. Stosują wobec nich przemoc psychiczną i fizyczną. Nie potrafią się kontrolować. O swoje wybuchy agresji zawsze obwiniają bliskich. 

Zobacz także: To najważniejszy wzorzec, który odtwarzamy w relacjach. Bywa toksyczny