Coraz więcej osób wpada w pourlopową depresję. Jak poradzić sobie z holiday blues?

Sporo osób ma już długo wyczekiwany urlop za sobą. Zażyłyśmy nareszcie wymarzonego relaksu. Zakosztowałyśmy wielu ekscytujących wrażeń. Nasyciłyśmy się malowniczymi widokami. Wróciłyśmy z wojaży wypoczęte i odprężone. W bardzo krótkim czasie ów szalenie przyjemny stan uległ jednak całkowitemu przeobrażeniu. Nagle dopadła nas irytacja, a potem wręcz podłamanie. Najwyraźniej zaczęłyśmy borykać się z holiday blues, czyli tak zwaną pourlopową depresją. Jak sobie z nią poradzić? 

Zobacz także: Jak objawia się przemoc psychiczna w związku? Czasem bardzo trudno ją rozpoznać

Jak walczyć z holiday blues?

Amerykańscy psychologowie zwykli określać opisany powyżej przykry stan ducha mianem holiday blues, czyli depresji pourlopowej. Zmaga się z nią gigantyczna liczba osób. Po powrocie z błogich wakacji odczuwają irytację i przygnębienie. To jednak nie wszystkie jej objawy. Zaliczają się do nich również problemy z zasypianiem, marazm i brak apetytu. Jak przejść do porządku dziennego z wiedzą, że kolejna dawka pokrzepiających wakacyjnych emocji czeka nas dopiero za rok? W jaki sposób nastawić się pozytywnie do pourlopowego życia? 

Aby jak najszybciej uporać się z holiday blues, koniecznie popracujmy nad zmianą sposobu myślenia. Nie musimy przecież wcale serwować sobie rozmaitych przyjemności i rozpieszczać się wyłącznie w czasie letnich wyjazdów? Róbmy to na co dzień! Zamiast dawać się ponieść negatywnym emocjom, zacznijmy skrupulatnie planować swój wolny czas. Doskonałym rozwiązaniem będzie znalezienie nowego ekscytującego hobby. Zapewnijmy sobie także regularną dawkę ruchu. Szybko poczujemy przypływ endorfin. Przenieśmy niektóre elementy urlopu do codziennego życia. Leniwe śniadania, przebywanie w naturze, przygotowywanie domowego spa i inne tego typu atrakcje błyskawicznie poprawią nam nastrój.

Ponadto poczujmy się w miejscu zamieszkania jak turystki. Spójrzmy na nie zupełnie innym okiem. Odwiedzajmy nowe miejsca, zwiedzajmy, eksplorujmy. Życie po urlopie wcale nie musi przybrać szarej barwy. Jeśli się o to postaramy, może być jeszcze bardziej emocjonujące niż wakacyjny wyjazd.

Zobacz także: Jak zachowuje się love bomber? Oto jego triki na uzależnianie od siebie partnerki