Gdybyśmy żyły w idealnym świecie, zawsze tworzyłybyśmy relacje z ludźmi perfekcyjnie dopasowanymi do nas pod każdym możliwym względem. Niestety rzeczywistość wygląda zgoła inaczej. Nierzadko dobieramy sobie partnerów, którzy mają zupełnie inne poglądy na wiele spraw. Myślą i czują inaczej niż my. W podobnym związku bardzo łatwo o liczne nieporozumienia. Relacja przeciwieństw może się jednak udać, gdy będziemy pamiętały o pewnej rzeczy.
Zobacz także: Jak zachowuje się narcyz wielkościowy? Sprawdź, czy masz go w swoim otoczeniu
Powiedzenie, że przeciwieństwa się przyciągają, jest stare jak świat. Słyszymy je na każdym kroku. W końcu trudno o coś bardziej romantycznego aniżeli splecenie losów ludzi pochodzących z odmiennych światów. Podobny miłosny schemat jest więc chętnie ukazywany w rozmaitych produkcjach filmowych, czy opisywany w książkach. Nie sposób dziwić się jego wielkiej popularności, ponieważ sprawdza się w gigantycznej liczbie przypadków. Ludzie, którzy wydają się ulepieni z zupełnie innej gliny, posiadający odmienne temperamenty, jak i zainteresowania, czy prowadzący zupełnie inny tryb życia, bywają sobą zaintrygowani. Faktycznie przyciągają się jak magnes. Czy ich relacja może okazać się strzałem w dziesiątkę? Czy różnice charakterów nie staną się w późniejszych fazach związku za dużą przeszkodą?
Zdaniem psychologów, jedynie połowa związków, które tworzą przeciwieństwa, ma szansę powodzenia. Ot, gdy ekscytacja ulega znacznemu zmniejszeniu, a miłosna bajka przemienia się w etap normalnego życia, czar nierzadko pryska. Okazuje się bowiem, że prymuska nie jest w stanie znieść na dłuższą metę wybryków niegrzecznego chłopca. Kochająca wolność i przygody buntowniczka zaczyna irytować się natomiast przyziemnością poukładanego i uwielbiającego spokój domatora. Każde z nich ma inne priorytety i odmienne emocjonalne potrzeby.
Relacja przeciwieństw okazuje się strzałem w dziesiątkę jedynie w przypadkach, kiedy partnerzy są otwarci na kompromisy, nie zamiatają związkowych problemów pod dywan i na bieżąco rozwiązują każde nieporozumienie. Receptą na uzdrowienie tego typu relacji jest tolerowanie różnic. Nie zmieniajmy kogoś na siłę. Pamiętajmy, że odmienność stanowi integralną część owej osoby. Nie musi nas wcale od siebie oddalać. Zaakceptowanie jej może przynieść mnóstwo dobrego, na pewno wzbogacić nas wewnętrznie i sprowokować do rozwojowych zmian w sposobie myślenia.
Zobacz także: 7 oznak, że należysz do ruchu „Rat Girl Summer”
