Francuzki od dawien dawna są uważane za jedne z najbardziej inspirujących kobiet świata. Fenomenalnie się ubierają. Uwagę zwraca również sposób, w jaki się malują i stylizują włosy. Powinnyśmy brać z nich przykład nie tylko w kwestii dobierania elementów stroju, czy fryzur. Genialnie mogą na nas wpłynąć także ich życiowe motta.
Zobacz także: Francuskie modelki szaleją za tym makijażem. Wygląda bardzo naturalnie i robi z twarzą prawdziwe cuda
Francuzki przodują w rankingach nie tylko na najlepiej ubrane, najbardziej zadbane, ale również i najszczęśliwsze Europejki. Jaki jest ich sekret? Oto dwa słynne francuskie motta, które każda z nas powinna wziąć sobie do serca.
Mieszkanki Francji jako jedne z nielicznych Europejek nie mają skłonności do niezdrowego perfekcjonizmu. Doskonale widać to w ich stylizacjach. Zamiast na wizualną perfekcję wolą stawiać na bardzo nonszalancki komfort. Dotyczy to również sfery emocjonalnej. Zamiast w nieskończoność wytykać sobie porażki i pogarszać swoje samopoczucie wydłużaniem listy wad, Francuzki stawiają na samoakceptację. Nie czują presji bycia chodzącymi ideałami. Akceptują swoje niedoskonałości. Ba, uważają nawet, że jest im z nimi do twarzy i podkręcają ich seksapil. Perfekcjonizm kojarzy się im z banalnością i nudą. Pamiętajmy zatem, że życie, w którym koncentrujemy się na naszych zaletach i małych sukcesach jest znacznie prostsze i przyjemniejsze. Żyjmy po francusku!
Czas przeznaczony wyłącznie dla siebie to dla kobiet z Francji prawdziwa świętość i najważniejszy element higieny psychicznej. Są zdania, że każdy powinien wygospodarować dla siebie codziennie chociażby trzydzieści minut. To czas, w którym nic i nikt nie może nam przeszkadzać. Robimy wówczas to, co chcemy. Skupiamy się na małych przyjemnościach i wchodzeniu w strefę błogiego relaksu. Zamykamy się całkowicie na świat. Zapominamy o problemach i obowiązkach. To rytuał, który świetnie regeneruje psychikę.
Zobacz także: Francuzki dużo jedzą i nie tyją. Jaki jest sekret ich smukłych sylwetek?