W rodzinach dysfunkcyjnych dziecko przestaje często być tylko dzieckiem i wręcz stawiane jest na równi z dorosłymi. Kiedy jeden rodzic jest np. uzależniony od alkoholu, a drugi także przechodzi kryzys psychiczny, dziecko staje się ich powiernikiem. Przez to często bierze na siebie więcej niż może unieść, a to z kolei odbija się w przyszłości na jego psychice. Poznaj szczegóły tego zagadnienia.
Zobacz także: Czy patrzysz na iluzje optyczne, jak większość osób? Psychozabawa
„Jest to traktowanie pociechy nie jak dziecka i osoby, której należy się opieka i troska, a jak dorosłego partnera. Mimo że nie brzmi to zbyt groźnie, to jest bardzo krzywdzące, a po wielu latach takie dzieci mają między innymi duże problemy ze stworzeniem poprawnej relacji z innymi ludźmi. Dlatego warto wiedzieć, czym się charakteryzuje kazirodztwo emocjonalne, aby na porę pomóc dziecku lub… sobie” – podaje portal edziecko.pl. Emocjonalne kazirodztwo to zatem specyficzna relacja, w której rodzic traktuje dziecko nie jak dziecko, a jak swojego partnera.
Ten rodzaj zaburzenia i dysfunkcji można rozpoznać po tym, że rodzice zrzucają na swoje dziecko odpowiedzialność za dom i rodzinę oraz czynią je często mediatorem w swoich konfliktach. Takie dziecko jest zazwyczaj bardzo zaradne, jednak przychodzi czas, kiedy zaczyna się czuć rozbite, ponieważ podstawowe role w jego domu zostały zaburzone lub odwrócone. W takiej rodzinie to dziecko musi zajmować się rodzicem i doradzać mu w tematach, które nie powinny go dotyczyć. To powoduje że dziecko już w dorosłym życiu nie potrafi odciąć pępowiny, a relacje z rodzicem utrudniają relacje z partnerem. Taka osoba rodzica stawia na pierwszym miejscu, czego druga połówka często nie akceptuje. Aby poradzić sobie z tego typu deficytami, pomocna będzie terapia. Samemu często jest ciężko wychwycić zachowania, które odbiegają od normy.
Zobacz także: W walentynki pokochaj siebie. Jak toksyczna relacja z samym sobą przeradza się w toksyczny związek?
Źródło: edziecko.pl