Na własnym ślubie i weselu każda panna młoda chce prezentować się nienagannie. Kobiety wydają mnóstwo pieniędzy na piękną suknie, buty, fryzjera czy makijażystkę. Wiele z nich zaczyna się także chorobliwie odchudzać. O niebezpiecznym zjawisku brideoreksji opowiedziała w rozmowie z portalem WP abcZdrowie psychodietetyk i psychoterapeuta Kamila Demczuk.
Zobacz także: Moja przyjaciółka rywalka. Kim są frenemies?
Kobiety, aby na własnym ślubie wyglądać perfekcyjnie, przechodzą często na kilka tygodni przed nim na drastyczne diety. Zostało to już zakwalifikowane jako choroba. Brideoreksja, czyli obsesyjne odchudzanie przed ślubem, jest powodem, dla którego wiele przyszłych panien młodych trafia do szpitala. Psychoterapeutka Kamila Demczuk w rozmowie z portalem WP abcZdrowie mówi o tym następująco:
Z mojej praktyki wynika, że chęć schudnięcia przed ślubem dotyczy nawet 90 proc. kobiet. Bardzo często poruszając z klientką temat przygotowań do ślubu spotykam się ze stosowaniem ekstremalnej diety. (…) Najczęściej to diety, które ograniczają jedzenie do skrajnego minimum lub długie głodówki. Znam też sytuacje, gdy kobiety sięgały po środki wspomagające lub psychoaktywne, które dodatkowo wyniszczają organizm.
Następnie specjalistka tłumaczy:
Znam historie kobiet, które z powodu niedożywienia organizmu przed samym ślubem znalazły się w szpitalu z niewydolnością serca. Znam też sytuacje, gdy podczas wesela była konieczność wezwania karetki po pannę młodą, która straciła przytomność.
Warto zatem pamiętać, że niezależnie od okoliczności do procesu odchudzania należy podchodzić racjonalnie.
Zobacz także: Gdy otaczają Cię osoby o tym typie charakteru, lepiej się od nich zdystansuj