Naukowcy dowiedli swego czasu, że w trakcie poznawania nowej osoby dokonujemy jej oceny w trakcie zaledwie kilku sekund. To właśnie w tym szalenie krótkim czasie zakodowujemy sobie, czy pałamy do niej sympatią, czy odnajdziemy z nią wspólny język i czy w pełni jej zaufamy. Nawet jeśli niezbyt pozytywne pierwsze wrażenie okaże się potem mylne, nie tak łatwo zmienić już do kogoś swój stosunek. Tak, robienie świetnego pierwszego wrażenia to naprawdę bardzo ważna rzecz. Jak zacząć pokazywać się z jak najlepszej strony?
Zobacz także: Nie przeocz tych sygnałów. To znak, że on za Tobą szaleje!
Podstawą robienia świetnego wrażenia jest uśmiech. Jeśli w trakcie poznawania nowych ludzi nasza twarz przybiera kamienny, bardzo niesympatyczny wyraz, nie dziwmy się później, że nie potrafimy zjednywać sobie ludzi. Nie zapominajmy o tym, że szczere ujmujące uśmiechy łagodzą obyczaje, błyskawicznie przełamują pierwsze lody i sprawiają, że nasze dobre intencje zaczynają być od razu widoczne.
Nawet jeśli nie należymy do osób szczególnie optymistycznych i regularnie zdarza się nam ponarzekać na niesprawiedliwy złośliwy los, absolutnie nigdy nie wnośmy negatywnych wibracji do rozmów z nowo poznanymi ludźmi. Opowiadanie o uciążliwych korkach, drażniącej niepogodzie, właśnie przebytej ciężkiej grypie, czy rozstaniu z winy nieodpowiedzialnego partnera zostawmy sobie na później. Nie tak łatwo będzie pozbyć się potem łatki uciążliwej marudy... Poznanych ludzi uraczmy za to naszą witalnością i pozytywną energią.
Sposób, w jaki podajemy komuś dłoń na przywitanie ma gigantyczne wrażenie. Jeżeli dotąd myślałyśmy, że to tylko mało znaczący detal, jesteśmy w wielkim błędzie. Gdy nasz powitalny uścisk jest słaby i niezręczny, momentalnie zaczynamy być postrzegane jako osoby niepewne siebie, słabe emocjonalnie i mające wielkie trudności z podejmowaniem decyzji. Jeżeli jest za mocny, możemy zacząć być widziane jako zbyt apodyktyczne, kłótliwe i trudne w komunikacji. Najlepiej postarać się więc o uścisk wyważony.
Kolejny przepis na towarzyski sukces to zadbanie o właściwą postawę. Gdy zjawimy się na rozmowie kwalifikacyjnej, czy w nowej pracy przygarbione, a nasz chód będzie niestabilny, wyślemy do wszystkich jasny komunikat, że jesteśmy zahukane, mamy problemy z samoakceptacją i że zjada nas wielka trema. Przebojowy krok, wyprostowane plecy i podniesiona głowa obwieszczą im za to, że jesteśmy pewne siebie, nie damy sobą manipulować i doskonale znamy swoją wartość.
We wszystkich naszych działaniach postarajmy się być jak najbardziej autentyczne. Nakładanie masek nie ma większego sensu. Jeśli będziemy starały się robić fantastyczne pierwsze wrażenie na siłę, nasza sztuczność od razu zacznie razić innych. Nie chodzi tu o bycie perfekcyjnymi, ale prawdziwymi.
Zobacz także: Czy warto zapomnieć o piżamie? Zdrowotne korzyści płynące ze spania nago
Zobacz, co oznaczają kolory, którymi się otaczasz!
Twój wybór powie o Tobie wiele.
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej