„Ciągle mam wrażenie, że ktoś mnie obserwuje i śledzi”. Skąd się bierze paranoja?

Paranoik odbiera rzeczywistość na swój własny sposób.
„Ciągle mam wrażenie, że ktoś mnie obserwuje i śledzi”. Skąd się bierze paranoja?
Fot. Unsplash.com (Roksolana Zasiadko)
13.10.2022
Sylwia Kropiewnicka

Paranoja jest ciężkim zaburzeniem. Towarzyszą jej liczne urojenia, które skutecznie uniemożliwiają choremu normalne funkcjonowanie. Taki pacjent ma poczucie, że jest prześladowany, śledzony, zdradzany czy stale obserwowany. Gdzie szukać przyczyn paranoi?

Zobacz także: Ten rysunek powie o Tobie całą prawdę. Jakie zwierzę zobaczyłaś w pierwszej kolejności?

Paranoja – czym dokładnie jest?

Paranoja to zaburzenie psychiczne, które charakteryzuje się panicznym strachem przed prześladowaniem czy zagrożeniem. Chory nikomu nie ufa, a wręcz oskarża swoje otoczenie o złe intencje. Ma także problem z przetwarzaniem informacji, źle je interpretuje, co tylko wzmacnia w nim lęk. Paranoik jest pewny, że przypadkowe wydarzenia to część misternego planu, który jest wymierzony w niego. Niestety, taka osoba będzie na każdym kroku widzieć zagrożenie. Paranoja to przede wszystkim fałszywy odbiór rzeczywistości. Warto wiedzieć, że rodzaj paranoi, który jest najczęściej spotykany, to lęk społeczny. Z kolei najcięższa jej forma to schizofrenia paranoidalna.

Paranoja – przyczyny

Paranoja najczęściej pojawia się u osób dorosłych, jednak w psychiatrii występuje podejrzenie, że jej podłożem są trudne przeżycia z dzieciństwa. Paranoik za swoje błędy i potknięcia nigdy nie wini samego siebie. W jego przekonaniu winę za jego niepowodzenia ponoszą siły zewnętrzne, a on nie ma na nie żadnego wpływu. Innymi przyczynami urojeń paranoika może być guz mózgu czy choroba Parkinsona. Przyczyn tego zaburzenia można doszukiwać się także w depresji, alkoholizmie, ciężkich niedoborach żywieniowych czy chorobie tarczycy i nadnerczy.

Paranoja – najczęściej spotykane rodzaje

Jednym z najpopularniejszych rodzajów paranoi jest paranoja alkoholowa. Ten typ tego zaburzenia jest skutkiem regularnego spożywania dużych ilości wysokoprocentowych trunków. Paranoja alkoholowa charakteryzuje się występowaniem urojeń, których pacjent jest pewien i żadne tłumaczenia nic mu nie dadzą. Ten rodzaj paranoi może się utrzymać, nawet kiedy chory jest w stanie trzeźwości. Urojenia sprawiają, że czuje się ciągle zagrożony. Kolejny rodzaj paranoi to paranoja prześladowcza. Jest to przekonanie pacjenta o tym, że jest prześladowany i obserwowany, a inne (prawdziwe bądź fikcyjne) osoby podjęły spisek przeciwko niemu. Według paranoika inni dążą do tego, aby mu zaszkodzić, a nawet pozbawić życia. Innym często występującym rodzajem paranoi jest ta, która objawia się zazdrością. Pacjent jest przekonany, że osoba, z którą jest w związku, go zdradza. Objawami paranoi zazdrość jest dążenie do ciągłego kontrolowania partnera. Taka osoba ucieka się do różnych sposobów, jest wśród nich robienie zdjęć z ukrycia czy zatrudnienie detektywa.

Paranoja – leczenie

Rozpoznanie u pacjenta paranoi nie zawsze jest proste. Jednak kiedy już się to uda, najlepszą formą terapii jest psychoterapia dobierana indywidualnie do potrzeb chorego. Stosuje się także leczenie farmakologiczne oraz pobyt w szpitalu psychiatrycznym. Ten ostatni sposób wdraża się jednak zazwyczaj w sytuacji, kiedy pacjent jest agresywny.

Zobacz także: Człowiek z osobowością schizoidalną często decyduje się na życie w pojedynkę. Dlaczego?

Źródło: portal.abczdrowie.pl

Polecane wideo

Babalola, Iks, Jajeśnica. Lista najrzadszych nazwisk na północy Polski
Babalola, Iks, Jajeśnica. Lista najrzadszych nazwisk na północy Polski - zdjęcie 1
Komentarze (3)
Ocena: 3.67 / 5
gość (Ocena: 5) 31.03.2023 15:07
Jeśli chodzi o objawy to na stronie https://psychozy.pl/objawy-schizofrenii/ można sporo wyczytać na ten temat.
odpowiedz
Marta (Ocena: 5) 19.10.2022 13:10
Lęk to okropna rzecz. Ja jestem w terapii od ponad roku. Trafiłam przypadkiem do poradni Psychologgia na Chmielnej i już tam zostałam. Pan Dziewulak jest doświadczonym terapeutą, do którego mam wielkie zaufanie. Spotkania przebiegają w atmosferze wzajemnego szacunku, a ja nie mam problemu, żeby się otworzyć. Nauczyłam się rozmawiać o swoich lękach otwarcie, co przełożyło się pozytywnie na moją umiejętność ich kontrolowania.
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 13.10.2022 11:07
Jesteś stuknięta.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie