Ludzie dotknięci antefamafobią zdecydowanie nie mają łatwego życia. To bowiem jedna z fobii potrafiących przemienić codzienne funkcjonowanie w prawdziwy koszmar. W porównaniu z nią arachnofobia, czyli lęk przed pająkami, czy innymi podobnymi do nich bezkręgowcami lub anksofobia, czyli strach przed ważeniem się nie są aż tak uciążliwe. Złowieszczo prezentujących się pająków, jak i wag nie spotyka się w końcu na każdym kroku. Co innego z w przypadku antefamafobii, której źródłem są ludzie, a lękiem napawa to, że mogło się być obgadywanym...
Zobacz także: Sfera erotyczna mogłaby dla mnie nie istnieć. Jestem aseksualna...
Antefamafobia to paniczny strach przed tym, że ludzie znajdujący się w pomieszczeniu, do jakiego właśnie zamierzamy wejść, podejmowali przed chwilą nasz temat. Osoby, które borykają się z podobną fobią, bardzo często paraliżuje niemożliwy do opanowania lęk w momencie, gdy akurat mają nacisnąć za klamkę i na przykład przekroczyć próg innego działu firmy, w jakiej pracują. W ich głowach kłębią się wówczas bardzo negatywne myśli. Czują się beznadziejni, nielubiani i nieakceptowani.
Obawa, że stali się przedmiotem czyjeś rozmowy, w ich przekonaniu w stu procentach ukazującej ich w bardzo złym świetle, powoduje szereg uciążliwych objawów fizycznych. Zaczynają dokuczać im duszności i zawroty głowy. Odczuwają bolesny ucisk w klatce piersiowej. Nie są w stanie zrobić kroku, czy wydusić z siebie nawet słowa. Mają wrażenie, że lada chwila stracą przytomność.
Antefamafobia najczęściej pojawia się u osób, jakie mają wielkie problemy z samoakceptacją. Czują się niedowartościowane i nie mają praktycznie żadnej wiary w siebie. Do zwalczenia tej przypadłości konieczne jest wybranie się na psychoterapię.
Zobacz także: Straciłam zaufanie do przyjaciół. Dowiedziałam się, że ciągle mnie obgadują...