Pożegnanie się z ciepłem, bujnością, kojącą zmysły zielenią oraz bardzo optymistyczną letnią aurą i przywitanie jesieni, jest dla wielu osób niemałym wyzwaniem. Amatorki lata niestety nie tak łatwo radzą sobie z jesiennymi słotami, coraz krótszymi dniami, a więc i dłużej panującą ciemnością, czy zimnem. Wiele z nich łapie wówczas chandra. Podpowiadamy, jak najszybciej się z nią rozprawić.
Zobacz także: Cynamonowe ślimaczki z szafranem i nutą pomarańczy. Nie jadłaś pyszniejszych ciastek!
Dzięki tym metodom raz dwa odsuniemy od sobie jesienny smutek i melancholię. Najlepiej stosować je wszystkie na raz. Wtedy efekt będzie wręcz znakomity!
Gdy tylko poczujemy, że nasz dobry nastój zaczyna ulatywać w siną dal i ma na to wielki wpływ ponura jesienna aura, zacznijmy czym prędzej stosować świetlną terapię. Poczujemy się znacznie lepiej, jeśli zaczniemy przebywać w pomieszczeniu oświetlonym przez bardzo kameralne, ciepłe oświetlenie. Zapalmy więc kilka świec i zawieśmy w miejscu relaksu świetlny łańcuch.
Na jesienny czas koniecznie przygotujmy zestaw napawających optymizmem, nastrojowych lektur. Jeżeli dopada nas chandra, od razu sięgajmy po pokrzepiającą książkę. Miejmy też zawsze pod ręką albumy z pięknymi zdjęciami, czy rysunkami. W tle puśćmy relaksującą muzykę.
W przepędzeniu chandry pomoże nam również jedzenie przeróżnych smakołyków oraz kosztowanie ulubionych napojów. Błoga chwila spędzona na piciu aromatycznej kawy, czy herbaty i zajadaniu łakoci, nawet w największą słotę potrafi sprawić, że zaczniemy się uśmiechać.
Dobry nastój na pewno szybko powróci, jeśli zaserwujemy sobie w domowym zaciszu jakiś przyjemny zabieg upiększający. Zróbmy coś dla siebie! Obłędnie pachnąca domowa maseczka, jaką nałożymy na twarz lub włosy i ciepła kąpiel w pianie sprawią, że słotny, bardzo wietrzny wieczór nie będzie napawał nas już aż takim niepokojem i smutkiem.
Zobacz także: Niesamowite leki z pól, ogrodów i łąk