Jesteś singlem i uważasz, że to powód do smutku? Nic z tych rzeczy. Pamiętaj, że każdy medal ma dwie strony, a co za tym idzie… i w byciu bez pary można doszukać się pozytywów. Co więc może być powodem do uśmiechu, gdy chwilowo idzie się przez życie w pojedynkę? Poniżej przedstawiamy kilka aspektów, dzięki którym z pewnością poprawi ci się humor!
Przeczytaj też: 5 kobiecych cech, które działają na facetów jak magnes. Nie są w stanie im się oprzeć
Wiele osób cię kocha!
Okej, ten jeden facet nie, ale… who cares? Wiele osób wokół ciebie darzy cię ogromną sympatią i byłoby w stanie dla siebie zrobić naprawdę dużo. Doceń to i skup się na ich miłości!
Możesz flirtować do woli
Plusy bycia singielką? Bez wątpienia możesz randkować i flirtować, ile tylko dusza zapragnie. Pamiętaj jednak, że gdy na horyzoncie pojawi się ktoś sensowny, wówczas lepiej wrzucić na luz.
Masz więcej czasu…
Dla przyjaciół, na rozwój, pasje i… zarabianie pieniędzy. Doceń ten czas dla siebie, bo z nową miłością, ponownie pojawią się kompromisy.
Nie masz złamanego serca
Prawda jest taka, że złamać serce można raz. Potem leczymy tylko rano. Owszem, pojawiają się gorsze dni, ale im dalej w las, tym więcej słońca.
Masz całe łóżko dla siebie i nie musisz jeździć na obiadki do teściowej
Możesz się nie tylko wyspać, ale i spędzić czas tak, jak chcesz!
Nie musisz golić nóg i tracić pieniędzy na randki
Umówmy się, gdy jest się w związku, można by zatrudnić kosmetyczkę przynajmniej na pół etatu. Kiedy jesteś singlem, nic się nie stanie, jeśli pozbędziesz się owłosienia raz na dwa czy trzy dni. Poza tym wydajesz mniej na „randkowe” ciuchy czy zabiegi.
To ty decydujesz, co oglądasz na Netflixie
Miło, prawda?