W okresie świątecznym to niezręczne pytanie pojawia się wyjątkowo często. Jakby niewystarczający był sam fakt, że trudno jest Ci znaleźć kogoś odpowiedniego. I ten nieprzyjemny ucisk w żołądku...
Nie jest łatwo wymyślić w porę idealnie ciętą ripostę, ale można nauczyć reagować się na takie zachowania, które są zupełnie nie na miejscu.
Zobacz również: Najlepsze riposty na niestosowne pytania podczas Wigilii. Zamkną usta każdej wścibskiej cioci
A może tak naprawdę wcale nikogo nie szukasz i dobrze jest Ci samej ze sobą? Twój status związku nie musi definiować tego, jaką jesteś osobą. I nikt nie ma prawa tego wścibsko oceniać.
Nawet, jeśli poczułaś się przez chwilę zawstydzona, nie broń swojego stanowiska ze wszelką cenę. Nikt nie ma prawa zadawać Ci złośliwych pytań, a jeśli to robi, mówi to więcej na jego temat, niż Twój. Bycie singielką to nie jest powód do wstydu i nikomu nie musisz się z tego tłumaczyć.
Być może ktoś nawet nie zdaje sobie sprawy, że wścibskim pytaniem sprawił Ci przykrość lub dyskomfort. Dlatego płynnie zmień temat na taki, który Ci odpowiada.
Opowiedz np. o swoich sukcesach, które odnosisz jako singielka, albo tym, co sprawia Ci przyjemność i co robisz w wolnym czasie (tak, samotna kobieta nadal może czerpać radość z życia!). Swoim dystansem udowodnisz, że ich ocena wcale nie ma z Tobą nic wspólnego.
Przyjrzyj się swoim emocjom i zastanów się, co sprawia, że czujesz się niepewnie ze swoją sytuacją? Może próbujesz na siłę zadowolić innych i spełnić ich oczekiwania?
Nasze lęki sprawiają, że wyolbrzymiamy daną sytuację, doszukując się w wypowiedziach bliskich podtekstów, a to zwyczajnie nasze czułe punkty. Nabierz pewności siebie i poczuj się dobrze ze sobą, a żaden komentarz nie będzie Ci straszny.
Zobacz również: 8 zalet płynących z samotności. Wcale nie jest taka zła!