W tym roku wszelkie gesty czułości stanęły pod znakiem zapytania. Przytulanie się, witanie uściskiem dłoni, a nawet stanie obok siebie bliżej niż na odległość dwóch metrów. Każdy z nas założył obowiązkową maseczkę i świat zmienił się nie do poznania. Straciliśmy do siebie zaufanie i ograniczyliśmy fizyczne kontakty do minimum, zwłaszcza z osobami starszymi. A to wszystko w imię wspólnego bezpieczeństwa.
Zobacz również: 8 zalet płynących z samotności. Wcale nie jest taka zła!
Tymczasem ludzki dotyk ma ogromnie duży wpływ na nasze zdrowie, a niestety z powodu pandemii zaczęło nam go brakować. Jakie niesie to ze sobą konsekwencje?
Podczas kwarantanny wielu z nas poczuło się przygnębionych, a jedną z głównych tego przyczyn mógł być właśnie brak kontaktu z innymi ludźmi. Fizyczny dotyk zapewnia zwiększanie w mózgu ilości takich ważnych hormonów jak serotonina, dopamina i oksytocyna. Bez nich jesteśmy automatycznie bardziej podatni na depresyjne nastroje.
Aby sobie z tym radzić, warto szukać innych form dotyku, takich jak chociażby automasaż.
Pandemia zdecydowanie zaburzyła spokój osób nerwowych. Gdy odejmiemy od tego codzienne czułości, takie jak przytulanie, głaskanie czy buziaki, skutki są naprawdę niepokojące. Mózg zaczyna uwalniać więcej kortyzolu, czyli hormonu stresu. Im dłużej nie otrzymujemy fizycznego dotyku, tym bardziej czujemy się zmartwieni i rozdrażnieni, a emocjonalnie zaczynamy odczuwać zranienie.
Specjaliści zalecają w tych sytuacjach przynajmniej przytulić się do domowego pupila. Wyjątkowa więź ze zwierzęciem pozwoli zmniejszyć uczucie samotności, a także wyrównać ciśnienie krwi.
W czasie izolacji społecznej możemy również poczuć się trochę jak na odwyku. To normalne, że teraz wszystko będziemy odczuwać bardziej intensywnie. Może to być muśnięcie dłonią przez kelnera czy nawet zwykłe szturchnięcie na ulicy.
Nie mając bliskiego kontaktu z partnerem możemy też odczuwać obawy, że nasz związek się rozpada, choć od strony emocjonalnej wcale tak nie jest. Kontakt fizyczny generuje bowiem ogromne poczucie przywiązania, bezpieczeństwa, zaufania oraz bycia kochanym.
Codzienny ruch, medytacja, joga, spacery na świeżym powietrzu, a nawet oglądanie komedii, mogą pomóc podnieść poziom serotoniny w mózgu, jak twierdzi terapeuta dr Alisa Ruby Bash na łamach hellogiggles.com. Zanim wszystko wróci do normy, pomagaj sobie jak tylko możesz.
Czujecie niepokojące skutki społecznej izolacji?
Zobacz również: Co dzieje się z Twoim ciałem, jeśli... zbyt długo żyjesz w czystości?