Model Matki Polki powoli się wyczerpuje. Czas kwarantanny spowodowanej pandemią koronawirusa pokazał, że da się żyć bez pędu, niekończących się obowiązków i permanentnego stresu. Choć był to trudny okres, to jednak zweryfikował bardzo wiele w życiu kobiet. Dla większości z nich łączenie różnych ról społecznych - żony, matki, córki, gospodyni oraz idealnego pracownika - do tej pory było na porządku dziennym. Badania pokazują, że dramatycznie przeciążone panie nie mają nawet chwili wytchnienia, aby zastanowić się nad swoimi celami, marzeniami i... czy w takim kołowrotku chcą w ogóle funkcjonować. Nie są nawet w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy są szczęśliwe! Dopiero kryzys w postaci pandemii dał im przestrzeń na taką refleksję. Co się okazało?
Zobacz również: Jak obudzić w sobie kobiecość? 6 ważnych lekcji, z których warto skorzystać
Kobiety mają w zwyczaju branie na siebie większej ilości zadań czy domowych obowiązków uznając za naturalne, że pozostali domownicy rzadziej się w nie angażują. Codzienny grafik Polek jest zaplanowany co do minuty i brakuje w nim chwili na refleksję, czy takie życie jest dla nich satysfakcjonujące. Dopiero pandemia koronawirusa sprawiła, że wszyscy na pewien okres zwolniliśmy.
Zamiast tracić sporo czasu w korkach, mieliśmy możliwość przestawienia się na tryb pracy zdalnej. Kobiety nareszcie przekonały się, że można pracować i jednocześnie mieć więcej czasu dla siebie i najbliższych. To właśnie dobre relacje z bliskimi stanowią dla 21 procent Polek kwintesencję szczęścia, jak wynika z raportu „Kobiecość i szczęście w czasie zmian”, przygotowanego na zlecenie Gedeon Richter Polska Sp. z o.o. Aż 45 procent badanych przyznało, że w czasie kwarantanny spędzało więcej czasu z rodziną, a ponad 30 procent kobiet mogło poświęcić się swoim pasjom.
Raport „Kobiecość i szczęście w czasie zmian” pokazał również, że o ile łączenie życiowych ról jest dla starszego pokolenia czymś normalnym, to jednak młode Polki podkreślają, że nadmiar obowiązków staje im na drodze do szczęścia i spełnienia. O jakie obszary martwimy się najbardziej?
Mimo tego, że perspektywa nowej relacji czy własnej firmy jest kusząca, to z powodu licznych niepewności i obaw bardzo trudno jest nam odważyć się na radykalną zmianę w życiu. W codziennym pędzie i natłoku zadań ciężko jest również znaleźć chwilę na zastanowienie się, co w najważniejszych obszarach nie gra, i podjęcie właściwej decyzji. Jak wynika z badania, ponad połowa kobiet (aż 54 procent) nie jest w stanie określić, czy jest szczęśliwa.
Jest ciężko i nieciekawie, ale przecież jakoś dajemy radę. Obawa, że będzie gorzej niż jest teraz hamuje nas przed podjęciem decyzji o zmianie. Dlatego choć nie jesteśmy zadowolone ze swojego życia odkładamy ją latami albo nie decydujemy się na nią nigdy
- podsumowuje autorka badań i raportów o polskich kobietach, psycholożka i badaczka społeczna, Marta Majchrzak.
Zobacz również: 7 rzeczy, których nie robią silne psychicznie kobiety. Pozbądź się tych nawyków