Zazdrość to dobrze znane uczucie, które może niestety prowadzić do rozpadu relacji. W związku partnerskim to zazwyczaj obawa przed utratą ukochanej osoby i brak zaufania, a w przyjaźni jest często spowodowana niepotrzebnym porównywaniem się i wygórowanymi oczekiwaniami.
Zawsze powinniśmy zostawić drugiej osobie trochę przestrzeni - zarówno osobistej, jak i tej na błędy. A jeśli jest świetnym przyjacielem, to - na Boga - pozwólmy się jej rozwijać! Zdrowy egoizm to jedno, ale toksyczna próba zwrócenia na siebie uwagi kolejną dramą to prosty przepis na bolesną rozłąkę.
Zobacz również: 6 sposobów na to, jak przestać przejmować się opinią innych
Mówi się, że przyjaciół poznajemy w biedzie. Tymczasem prawdziwa bratnia dusza będzie wspierała Cię w Twoich sukcesach. Kiedy Twoje osiągnięcia wywołują w przyjacielu myśl "ja też bym tak chciał/a!" oraz uczucie zazdrości, zamiast naturalnej dumy, to nie jest to dojrzała relacja.
Przyjaźń to przede wszystkim wsparcie i podnoszenie na duchu. Jednak niektóre osoby nie potrafią zrozumieć granicy pomiędzy dobrowolną pomocą a wykorzystywaniem. Łatwo jest wpaść w pułapkę myślenia, że przyjaciel powinien załatwić nam wszystko, tylko dlatego, że nim jest.
Twoja przyjaciółka ciągle się obraża? To ewidentna próba manipulowania Twoimi emocjami. Dorosłe osoby potrafią się komunikować i mówić otwarcie o tym, co je boli. Jeśli bliska osoba chce częściej wywołać u Ciebie poczucie winy, niż dojrzale się porozumieć, coś jest na rzeczy.
Dziwnym trafem, kiedy coś Ci się udaje - ona nagle znika. Przekłada spotkania, rzadko odpisuje na wiadomości i ogólnie nie jest w humorze do rozmów. Tylko szkoda, że właśnie wtedy... najbardziej jej potrzebujesz. Jeżeli przyjaciela nie ma w najważniejszych dla Ciebie momentach, to chyba powinnaś poszukać gdzie indziej.
Kiedy dzielisz się czymś z wyjątkowym entuzjazmem - ona próbuje zgasić Twoją radość, rzucając hasło, że to przecież nic takiego, albo przypominając Ci jakąś gafę z przeszłości. Oczywiście tłumaczy to obiektywizmem, szczerością i troską, aby nie odbiło Ci od tego dobrobytu. Tak naprawdę pewnie przypominasz jej o tym, z czego sama nie jest zbytnio zadowolona w swoim życiu. Smutne.
Przyjaciółka pod przykrywką szczerej postawy i kierowania się Twoim dobrem wciąż krytykuje Twoje decyzje, nie pozwala Ci iść do przodu i podcina skrzydła? Najwyraźniej chyba sama cierpi na spore kompleksy i nie dojrzała do prawdziwej relacji. Dzielenie się radością zawsze ją mnoży!
Kojarzysz ten zarzut pod tytułem "zmieniłaś się"? Tak naprawdę ludzie oczekują od nas, że wciąż będziemy tacy sami, aby czuli się z nami bezpiecznie i nie musieli się zmieniać. Twój rozwój nie jest im na rękę. Zamiast docenić metamorfozę, wolą mówić, że zmieniłaś się na gorsze i już nie bawią Cię wasze dawne rzeczy, wzbudzając negatywne emocje. Tymczasem tacy znajomi cały czas stoją w miejscu i liczą na to, że również nie opuścisz strefy komfortu. Nie daj się!
Zobacz również: 10 rzeczy, których nie powinnaś oczekiwać od innych
Źródło: kobietapo30.pl