Zdaniem psychologów samotność to jedna z najgorszych rzeczy, jaka może spotkać każdego człowieka. Powstało nawet badanie sugerujące, że notoryczna samotność jest bardziej szkodliwa dla zdrowia niż palenie paczki papierosów dziennie. Brak kontaktu z drugim człowiekiem może być przyczyną ciężkich stanów depresyjnych i braku chęci do życia.
Zobacz również: Samotność odczuwamy najbardziej w trzech momentach życia. Właśnie wtedy jest najgorzej
Ale samotność odciska też trwałe piętno w ludzkim organizmie, a konkretnie – w mózgu. Do takich wniosków doszli naukowcy ze Stanford University w Kalifornii. W jaki sposób długotrwała samotność wpływa na nasz mózg?
Naukowcy chcieli się przekonać, czy aktywność neuronalna w mózgu może pokazywać, czy i kiedy doświadczamy samotności. W tym celu przebadali rezonansem magnetycznym ok. 50 osób w wieku od 18 do 47 lat. W trakcie badania skupiono się przede wszystkim na korze przedczołowej mózgu, czyli obszarze związanym z obrazem samego siebie opartym na własnej interpretacji. Eksperyment miał wykazać, czy nasze relacje z innymi mają wpływ na funkcjonowanie tego obszaru mózgu. To właśnie on uaktywnia się bowiem m.in. wówczas, gdy myślimy o bliskich nam osobach.
W trakcie badania uczestników poproszono o to, aby wymienili i uszeregowali 5 osób, które są im najbliższe oraz 5 dalszych znajomych. Następnie badacze rejestrowali aktywność mózgu ochotników, podczas gdy odpowiadali oni na różne pytania dotyczące ich samych, bliskich im osób, dalszych znajomych, a także... celebrytów. Okazuje się, że nasz mózg automatycznie grupuje różne osoby w różne kategorie - wyróżnia nas samych, grupę bliskich i przyjaciół, a także znane osoby, czyli celebrytów.
Fot. Unsplash.com
Jednak w mózgach osób samotnych zaobserwowano zmienione wzorce aktywności. Gdy mieli przyporządkować dalszych i bliższych znajomych, przyjaciół oraz celebrytów do różnych grup w zależności od stopnia zażyłości, ich mózg nie dokonywał takiego rozróżnienia – reakcja była niemal identyczna.
Jak to tłumaczyć? Zdaniem autorów badania jest to forma rekompensowania sobie samotności. Osoby samotne postrzegają za bliskich przyjaciół m.in. celebrytów, ponieważ są dla nich najłatwiej dostępni.
For the lonely brain, social contacts blurred into one whole -- with friends perceived no differently than acquaintances, or even celebrities.https://t.co/fo15Mx1yX3
— TheSwaddle (@TheSwaddle) June 25, 2020
Samotność powoduje swego rodzaju zaburzenie postrzegania relacji międzyludzkich, co w naszym badaniu uwidoczniło się choćby w tym porównaniu swoich znajomych do celebrytów. Dla samotnych jakość więzi była podobna w obu przypadkach. Podejrzewamy, że samotność może potęgować zobojętnienie, a co za tym idzie niechęć do nawiązywania głębszych relacji, co jedynie wzmacnia ten szkodliwy efekt
- komentowała wyniki badań dr Andrea Courtney ze Stanford University.
Zobacz również: Kot na receptę. Tak Wielka Brytania chce walczyć z plagą samotności