Matka - najważniejsza osoba w życiu mężczyzny. Kiedy na horyzoncie pojawia się wybranka jego serca, mogą powstać nieoczekiwane konflikty. Zwłaszcza, jeśli mąż nie jest gotowy na to, aby po ślubie w końcu uniezależnić się od swojej rodzicielki, na co naturalnie liczy partnerka. Czasami teściowa nie może pogodzić się z tym, że inna kobieta jest teraz ważniejsza. Takie kłótnie mogą nawet doprowadzić do rozwodu. Jednak są sposoby na to, aby opanować trudną sytuację. Szczera rozmowa będzie najlepszym rozwiązaniem.
Zobacz również: 3 lata po ślubie chcieliby wreszcie skonsumować związek. Jest jeden problem
Niezapowiedziane wizyty, komentowanie wszystkiego dookoła i surowa ocena teściowej, mogą w końcu doprowadzić synową do szału. W dodatku twierdzi, że wcale nie krytykuje, tylko doradza. Kobieta może odnieść wrażenie, że matka jej męża próbuje ją kontrolować i wmówić, że robi rzeczy gorzej niż ona. Zwrócenie uwagi skończy się awanturą lub płaczem - oczywiście do słuchawki synka.
Zobacz również: Jak wytrzymać z partnerem w czasie kwarantanny? 5 praktycznych sposobów
Warto porozmawiać z teściową, nie wciągając w to męża, którego z matką łączy rodzinna więź. Żona z kolei z dystansem może przedstawić, jak ona widzi tę sytuacje i jak się wtedy czuje. Powiedz, że Ty jesteś inna i taką właśnie wybrał Cię jej syn, który jest szczęśliwy. Gdy każe zrobić coś inaczej, czujesz się oceniania. Daj trochę czasu i przestrzeni, aby zrozumiała błąd. To może być dla niej nowość.
Najbardziej irytują sytuacje, w których musimy tłumaczyć się z własnych wyborów. Jako dorośli ludzie, zwłaszcza po ślubie, powinniśmy móc decydować o swoim wolnym czasie i asertywnie odpowiadać na pytania. Tymczasem w niezręcznych chwilach, takich jak odmowa przyjazdu na święta, można spotkać się z... wielkim fochem ze strony teściowej. Potem jest urażona do tego stopnia, że potrafi nie odzywać się tygodniami, jak małe dziecko. Wszystko, aby zwrócić na siebie uwagę.
Zobacz również: Te 3 znaki nie pozostawiają złudzeń. Jasno wskazują, że Twoi przyszli teściowie są toksyczni
Takie zachowanie to nic innego jak granie na waszym poczuciu winy i manipulacja. Teściowa być może buduje swoje poczucie wartości na tym, co może dla was zrobić, gdzie zaprosić. Jeżeli notorycznie się obraża, to znaczy, że kieruje nią egoizm i nie szanuje odmiennego zdania innych. Nie wchodź z nią w konflikt, powiedz, że jest Ci miło, ale nie zmieniaj swojej decyzji. Trzeba dbać o wyznaczanie swoich granic, bo z czasem może być za późno.
Czyli tzw. nieodcięta pępowina. Mężczyzna poświęca wiele uwagi swojej matce (dużo za dużo), ciągle rozmawiają przez telefon, przychodzi do niej po rady. Kiedyś mama wyręczała go we wszystkim: gotowała, sprzątała, prała ubrania... a jemu to odpowiadało. Teraz narzeczona nie dość, że musi wychować partnera na nowo, to jeszcze toleruje ciągłe towarzystwo teściowej, choć wolałaby pobyć z ukochanym sam na sam i zachować pewne sprawy dla siebie. Jest dojrzała i nie powie przecież, wybieraj - ja lub ona.
Jedynym rozwiązaniem jest szczera rozmowa. Trzeba skoncentrować się na wzmocnieniu więzi między partnerami i powiedzieć otwarcie o swoich potrzebach. Mąż ma niezałatwione sprawy z dzieciństwa, które przenosi na dorosłą relację z kobietą i nie umie postawić granicy w relacji z matką. Teściowa tylko przypomina o pracy, którą musicie wspólnie wykonać, jeżeli chcecie ratować ten związek.
Zobacz również: O czym myśli facet, kiedy kłóci się ze swoją dziewczyną?
Źródło: Claudia