Koty są nieprzewidywalne, chodzą własnymi ścieżkami i robią to, co im się podoba. Psy z kolei uwielbiają się bawić, ciągle domagają się uwagi swojego właściciela i są wobec niego bardzo lojalne. Czy na podstawie tej powszechnie znanej charakterystyki można dojść do wniosku, że zwolennicy kotów są dokładnie tacy sami jak ich pupile, czyli zamknięci w sobie i niepokorni, a wielbiciele psów – otwarci i towarzyscy? Psychologowie postanowili pochylić się nad tym tematem. Oto kilka ciekawych wniosków, do których doszli.
Zobacz także: Kociara to najlepszy materiał na żonę! (7 dowodów)
Badanie Samuela D Goslinga wykazało, że osoby, które preferują opiekę nad kotami, mają skłonności neurotyczne i introwertyczne. Ich odporność na stres bywa słabsza i częściej zadręczają się negatywnym myśleniem. Są jednak przy tym bardziej otwarci na nowe doświadczenia.
Z badania Denise Guastello, przeprowadzonego na 600 studentach wynika, że wielbiciele kotów są bardzo empatyczni. Nie oceniają innych ludzi i są bezstronni. Potrafią wczuć się w ich sytuację i mają szeroką perspektywę patrzenia na dany problem. Nie od dziś przecież wiadomo, że komunikacja z kotem jest dużo trudniejsza niż z psem. Z tego względu u zwolenników kociaków lepiej rozwija się inteligencja emocjonalna. Nie ulegają przy tym żadnym wpływom. Są nonkonformistami i mają własne zdanie.
Co ciekawe, powyższe badanie wykazało także, że zwolennicy kotów lepiej wypadają w testach inteligencji od zwolenników psów, a przy tym częściej mają wyższe wykształcenie. Z czego wynika ta zależność? Otóż opieka nad kotem nie jest tak wymagająca, jak nad psem. Kotów nie trzeba wyprowadzać kilka razy dziennie, ponieważ przez większość dnia są w stanie same się sobą zająć. Dzięki temu właściciele kociaków mają więcej czasu na naukę oraz rozwijanie własnych zainteresowań.
Z artykułu opublikowanego na łamach magazynu „Time” wynika, że na przygarnięcie kota częściej decydują się osoby o liberalnych poglądach. Wolność jest dla nich najważniejszą wartością.
Uwielbiasz zamykać się we własnym świecie i samotność kompletnie ci nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie, bardzo cenisz sobie te chwile, które możesz spędzić sama ze sobą. Wtedy odpoczywasz i wpadasz na najlepsze pomysły.
Zobacz także: Pokolenie kidultów. Gdy Twój facet wciąż nie chce dorosnąć…
Uwielbiasz być w centrum zainteresowania i jesteś niezwykle towarzyska. Buzia dosłownie ci się nie zamyka. Optymistycznie patrzysz na świat i masz beztroskie podejście do życia. Tak przynajmniej wynika z badań przeprowadzonych przez Samuela D Goslinga.
Wszędzie cię pełno, a jeśli akurat nic ciekawego nie dzieje się wokół ciebie, czujesz się znudzona i nieszczęśliwa. Badanie Denise Guastello potwierdziło również, że wielbiciele psów mają bardzo otwarty styl bycia i mówią wprost to, co myślą.
Z artykułu opublikowanego w magazynie „Time” wynika, że zwolennicy psów częściej mają konserwatywne poglądy. Cenią sobie zatem tradycyjne wartości, takie jak rodzina, porządek społeczny, autorytety, religia.
Grono twoich znajomych jest naprawdę liczne i nie masz żadnych problemów z poznawaniem nowych ludzi. W końcu częste spacery z psem wyraźnie temu sprzyjają. Szybko nawiązujesz nowe relacje i najlepiej czujesz się wtedy, gdy wokół ciebie jest mnóstwo ludzi. Nie znosisz być sama, a większość twoich wieczorów jest wypełniona towarzyskimi spotkaniami.
Psy są niezwykle wierne i dokładnie to samo można powiedzieć o ich właścicielach. Lojalność to ich drugie imię. Brzydzą się zdradą i to w każdym tego słowa znaczeniu: zarówno jeśli chodzi o związek, jak i przyjaźń. Na wielbicieli psów zawsze można liczyć. Są szczerzy, pomocni i otwarci.
Powyższej charakterystyki nie należy jednak generalizować. Wiadomo, że od każdej reguły istnieją wyjątki. Introwertycy przecież także posiadają psy, a zwolennicy kotów mogą cenić wierność i tradycyjne wartości.
Napiszcie jednak w komentarzach, ile z tych cech jest wam bliskich, a które z nich kompletnie nie zgadzają się z waszym charakterem!
Zobacz także: 7 zdań, które usłyszysz od szantażysty emocjonalnego