Wiele osób święcie wierzy w astrologię i horoskopy oraz jest przekonanych, że ich los jest zapisany w Gwiazdach. Jednak są też tacy, który mają to wszystko za jedną wielką bzdurę. Do grona tych osób z pewnością zaliczają się osoby ze świata nauki, które na wszystko znajdują racjonalne wytłumaczenie. Także na to, dlaczego nasza osobowość oraz zdrowie psychiczne jest uzależnione od miesiąca, w którym przyszliśmy na świat.
Zobacz również: Ten test osobowości sprawdza się niemal w 100 procentach. Wystarczy, że odpowiesz na 4 krótkie pytania
Zdaniem naukowców na rozwój dziecka w łonie matki wpływa cały szereg różnych czynników. Ważną rolę odgrywa chociażby odżywianie zapewniane przez matkę - dzieci urodzone w okresie nieurodzaju i głodu zazwyczaj są słabsze i bardziej chorowite niż dzieci, które przyszły na świat w czasie dobrobytu. Z kolei ciąża w okresie zimowym, z krótkimi dniami i długimi, ciemnymi nocami sprzyja wykształceniu się u dziecka tzw. choroby afektywnej sezonowej.
Każda pora roku inaczej wpływa na osobę, która w trakcie jej trwania przyszła na świat. Jaki wpływ twój miesiąc urodzenia ma na twoją osobowość i zdrowie psychiczne?
Osoby urodzone w miesiącach wiosennych, tj. w marcu, kwietniu i w maju charakteryzuje hipertymia, czyli generalny optymizm, wesołość i pogodne usposobienie. To osoby, które nawet w negatywnej sytuacji dostrzegają plusy i potrafią obrócić ją na swoją korzyść. Ma to jednak swoją cenę - dzieci wiosny są bardziej narażone na kliniczną depresję. Potwierdza to badanie przeprowadzone w Wielkiej Brytanii w 2012 roku na grupie 58 tys. osób. Ryzykiem depresji w największym stopniu są obciążone osoby urodzone w maju.
Stan psychiczny dzieci lata, czyli osób urodzonych w czerwcu, lipcu albo w sierpniu także po części charakteryzuje hipertymia, jednak w nieco innym wydaniu. Mowa o cyklotymii, czyli skrajnych wahaniach nastroju. Takie osoby raz przeżywają fazę hipomanii (euforia, skrajny optymizm), by później zanurzyć się w fazę depresyjną. Osoby urodzone latem mogą też zmagać się z chorobą afektywną sezonową, ale w niewielkim stopniu. Wynika to z faktu, że ich matki były z nimi w ciąży w miesiącach jesienno-zimowych, które sprzyjają sezonowej depresji.
Fot. Unsplash.com
Mogłoby się wydawać, że to właśnie osoby urodzone w jesiennych, ponurych w naszym klimacie miesiącach (wrzesień, październik, listopad) są najbardziej narażone na chroniczne obniżenie nastroju i stany depresyjne – ale jest zupełnie inaczej. Dzieci jesieni rzadko kiedy zapadają na depresję, rzadziej też występują u nich zaburzenia psychiczne. Naukowcy nie są zgodni co do tego, dlaczego tak się dzieje. Być może ma to związek z faktem, że w momencie narodzin tych osób nie nadeszły jeszcze długie i mroczne, zimowe noce? Jest jednak jedno “ale” - urodzeni jesienią mają większą skłonność do drażliwości i nerwowości.
Niestety nie mamy dobrych wiadomości dla osób, które swoje urodziny obchodzą w miesiącach zimowych (grudzień, styczeń, luty). Są one najbardziej narażone na takie zaburzenia psychiczne, jak zaburzenia afektywne dwubiegunowe, choroba afektywna sezonowa, depresja, a nawet schizofrenia. Mamy jednak coś na pocieszenie: te osoby mają spore szanse na to, by stać się sławnym, zwłaszcza jeśli urodziły się w styczniu lub w lutym. Wszystko dzięki ich kreatywności połączonej ze zdolnością rozwiązywania problemów.
Zobacz również: MĘSKIM OKIEM: W jakim miesiącu rodzą się najlepsze kobiety?