„Moja przyjaciółka tkwi w niezdrowym związku...”

Zazwyczaj nietrudno zorientować się, że coś jest nie tak. Przede wszystkim zauważasz zmianę w jej zachowaniu. Przyjaciółka wydaje się zastraszona. Robi wszystko pod jego dyktando, byle się nie narazić. Płacze bez powodu, zamknęła się w sobie. Straciła pewność siebie. Kiedy on jest wśród was, wszystko widać jak na dłoni: zwraca jej uwagę, rzuca w jej stronę kąśliwe uwagi, bywa, że podnosi na nią głos. Często się sprzeczają. Albo on mówi wszystko, co uważa za słuszne, podczas gdy ona wymownie milczy.

Zobacz także: REPORTAŻ: Największe świństwa, jakie zrobiły sobie przyjaciółki

To naturalne, że czujesz się zaniepokojona. Bo już nie tylko ty, ale również osoby w waszym otoczeniu – jej rodzice, rodzeństwo, wspólni znajomi – zaczynają bić na alarm. Nie macie wątpliwości, że dziewczyna tkwi w złym związku z chłopakiem, który źle ją traktuje. Sprawa powinna wydawać się oczywista: ona musi od niego odejść.

Niestety, to nie takie proste.

Jagoda (imiona bohaterów zmieniłam) dziś jest szczęśliwą żoną i mamą dwóch córeczek, ale zanim ułożyła sobie życie, przez pięć lat tkwiła w toksycznym związku. Na początku, oczywiście, było jak w bajce. Ale po paru miesiącach sielanki Marcin zaczął pokazywać swoje prawdziwe oblicze. Przede wszystkim bez przerwy Jagodę oszukiwał i wiedzieli o tym wszyscy, ale Jagoda udawała, że tego nie dostrzega. Kiedy jej najlepsza przyjaciółka Anka próbowała otworzyć jej oczy, Jagoda śmiertelnie się na nią obraziła. Uznała, że Anka chce nabrudzić w jej związku i niepotrzebnie się wtrąca. Przez parę miesięcy ze sobą nie rozmawiały. Dopiero po roku, kiedy Jagoda wreszcie zaczęła zdawać sobie sprawę, jak traktuje ją Marcin, otrząsnęła się i od niego odeszła. Przyjaźń udało się uratować. „Byłam tak ślepo zakochana, że nie wierzyłam albo nie chciałam wierzyć w ani jedno złe słowo na temat Marcina. Musiałam sama przejrzeć na oczy”.

Twoja przyjaciółka też prawdopodobnie jest ślepo zakochana w chłopaku, który źle ją traktuje. I jest to ogromną przeszkodą, bo ona będzie kurczowo trzymać się tej relacji. Nie wystarczy więc powiedzieć: „On nie jest cię wart, zerwij z nim”, bo skutek może być odwrotny od zamierzonego. Dziewczyna nie będzie chciała dopuścić do siebie myśl, że w jej związku coś nie gra i powinna go zakończyć. Prędzej obrazi się na cały świat, a przede wszystkim odgrodzi się od ciebie. Ty wiesz natomiast, że nie możesz odpuścić. Co więc możesz zrobić?

Kieruj rozmową tak, żeby to ona doszła do pewnych wniosków

To absolutnie kluczowa sprawa. Wierzysz w to czy nie – kiedy skrytykujesz jej faceta i powiesz wprost, że powinna go zostawić, spodziewaj się z jej strony oporu i niezrozumienia. Twoim zadaniem jest tak z nią o nim rozmawiać, żeby niczego nie mówić wprost – to ona ma dojść do ważnych wniosków.

Przykład: przyjaciółka żali ci się, że się ostro pokłócili i on okropnie na nią nakrzyczał.

Zapytaj: „Jak się z tym czujesz?”. Przyjaciółka pewnie odpowie, że źle. Pociągnij ten wątek. „Jak często wam się to zdarza?”. Jeśli odpowie, że co jakiś czas, spytaj, czy jej to odpowiada. Skłoń ją do myślenia. Zapytaj, dlaczego toleruje takie zachowanie partnera. Czy próbowała z nim o tym rozmawiać? „Jak długo chcesz to znosić?” – tak postawione pytanie powinno skłonić ją do gruntownych przemyśleń.

Zobacz także: „Nie chcę być matką. Koleżanki są zazdrosne, bo ja robię karierę, a one zajmują się dziećmi”

Kiedy ona przychodzi ci się wyżalić, nigdy nie mów:

„Już mówiłam ci, że to palant”

„Nigdy go nie lubiłam”
„Dlaczego mnie to nie dziwi?”

„Sama jesteś sobie winna”

„A nie mówiłam?”

„Wszyscy to widzą oprócz ciebie”

„Już ja z nim pogadam”

Nie wzbudzaj w niej poczucia winy, że nie potrafi wyrwać się z toksycznej relacji. Nie oskarżaj! Raczej wspieraj, słuchaj, podnoś na duchu, bądź przy niej i…

Buduj w niej pewność siebie

Kobieta w złym związku pod wpływem agresora traci pewność siebie. Gdyby ją miała, umiałaby przeciąć układ, który niszczy ją psychicznie. Twoim zadaniem jest za wszelką cenę podnieść jej samoocenę. W jaki sposób to zrobić? Chwaląc jej osiągnięcia (nawet te najdrobniejsze), komplementując ją przy różnych okazach, zachęcając do robienia tego, w czym zawsze czuła się dobra i co poprawia jej samopoczucie. Oczywiście komplementować ją musisz z wyczuciem.

Przykład: przyjaciółka cieszy się, że dobrze wypadła na rozmowie kwalifikacyjnej. Powiedz: „Widzisz? Zawsze wiedziałam, że jesteś w tym świetna”.

Dzięki pewności siebie ona może wreszcie dostrzec to, co inni widzą od dawna, dojść do wniosku, że partner źle ją traktuje, zrozumieć, że nie jest skazana na taką relację i – co najważniejsze – może uwierzyć, że da sobie bez niego radę.

23

psychologia

Co 30-tka zmienia w życiu kobiety?

Podawaj właściwe przykłady

Zorganizujcie sobie babski wieczór we dwie i porozmawiajcie od serca. Opowiedz o swoich dawnych związkach, zwłaszcza tych niedobrych. Przypomnij, który facet i dlaczego był dla ciebie nieodpowiedni i jak udało ci się zakończyć relację. Jeśli masz za sobą toksyczny układ, to właśnie ten moment, by o nim przypomnieć. Szczególny nacisk połóż na to, jak wielu rzeczy nie dostrzegałaś, jak bardzo zaślepiła cię miłość i co sprawiło, że zdołałaś się otrząsnąć. Uważaj tylko, by od wspomnień nie przejść do oskarżeń. Nie mów: „Skoro ja zdołałam z nim zerwać, to ty też możesz”. Czasem lepiej nic nie powiedzieć, tylko – jak już radziliśmy – pozwolić jej samodzielnie dojść do ważnych dla niej wniosków.

A co jeśli nie masz takich doświadczeń? Opowiedz o waszej wspólnej koleżance albo koleżance koleżanki, która wiele wycierpiała w imię tzw. miłości, która miłością nigdy nie była. Połóż nacisk na to, w jaki sposób zdołała przejść przez trud rozstania i jak bardzo dzięki temu odżyła – zwłaszcza jeśli teraz jest w zdrowej, szczęśliwej relacji.

Co jeszcze możesz zrobić?

• Nie kryj swojego zaniepokojenia, szczególnie wtedy, gdy ona dzwoni do ciebie zapłakana, bo znowu coś w ich związku poszło nie tak. Powiedz wprost, że bardzo cię to martwi, że to, co się dzieje, nie jest w porządku i że chcesz, aby była szczęśliwa.
• Bądź szczera. Kiedy ona zapyta cię, czy lubisz jej faceta, nie kręć. „Nie przepadam za nim, bo jest wybuchowy, nie szanuje cię i często przez niego płaczesz”.
• Zapewniaj ją, że jesteś obok. Ona musi czuć, że może się do ciebie zwrócić o każdej porze dnia i nocy, szczególnie jeśli zaczyna rozważać rozstanie i obawia się samotności.