Już dawno żaden obrazek nie wzbudził w Internecie tak dużego zainteresowania i skrajnych emocji. W kolorową ilustrację wpatrują się ludzie na całym świecie, a na jego podstawie… stawiają sobie diagnozy. Plotka głosi bowiem, że to test psychologiczny stworzony przez wybitnego japońskiego naukowca.
Zobacz również: Błyskawiczny psychotest obrazkowy. Możliwe są tylko 2 odpowiedzi
Autorem popularnej zabawy ma być niejaki profesor Yamamoto, który opracował sposób, jak w kilka sekund ocenić kondycję psychiczną widza. Wystarczy, że ten zdradzi, co widzi i wszystko będzie jasne. Niektórzy w ten sposób dowiadują się, że są zmęczeni i zestresowani. Innym sugeruje się nawet wizytę u psychiatry.
Sprawdź koniecznie, czy też wymagasz nagłej konsultacji.
źródło: Beau Deeley
Ten nieruchomy obraz został stworzony przez japońskiego profesora neurologii Yamamoto, według którego:
1. jeśli obraz się nie porusza lub porusza się trochę, jesteś zdrowy i wyspany,
2. jeśli porusza się powoli, jesteś trochę zestresowany lub zmęczony,
3. jeśli porusza się w sposób ciągły, jesteś nadmiernie zestresowany i możesz mieć problemy psychiczne
- czytamy we wpisie na Facebooku, który zdobył tysiące polubień, udostępnień i komentarzy. Niemal wszystkie jednakowej treści: ilustracja się porusza, więc coś ze mną nie tak.
Zobacz również: Ten obrazek wcale nie jest czarno-biały. Kolor, który zobaczysz, powie o Tobie wszystko
Spokojnie, okazuje się, że profesor neurologii Yamamoto nie istnieje. A już na pewno nie jest autorem tej zwyczajnej iluzji optycznej. Dzieło Beau Deeley rzeczywiście nie jest obrazem w formacie GIF, a ruch poszczególnych elementów odbywa się wyłącznie w naszej głowie.
To jednak złudzenie, które można wytłumaczyć naukowo, a nie dowód na problemy emocjonalne. Ruch zaobserwuje każdy zdrowy człowiek. Kiedy sprawa wyszła na jaw - popularny wpis zniknął z Facebooka.
Zobacz również: Znajdź swoje imię. Udaje się to tylko 8 proc. najbardziej inteligentnych ludzi