12 tekstów, których lepiej nie mówić otyłym kobietom

Empatia to bardzo pożądana cecha, ale niewiele z nas może się nią poszczycić. Bez zastanowienia mówimy różne rzeczy i nie myślimy o konsekwencjach. Na przykład osoby zamożniejsze opowiadają o drogich zakupach biedniejszym. Ładne dziewczyny zwierzają się z licznych podbojów miłosnych niezbyt atrakcyjnym koleżankom. Ludzie, którzy podróżują, zdają relacje z zagranicznych wojaży znajomym, którzy nigdy nie byli za granicą. Przykłady można mnożyć.

REPORTAŻ: Jestem gruba, nienawidzę swojego ciała

Bardzo często dotyczą one wyglądu, a zwłaszcza nadwagi. Chyba właśnie osoby otyłe są szczególnie narażone na brak empatii ze strony innych. Można bowiem wymienić mnóstwo uwag, których nie znoszą słuchać, a często są do tego zmuszone.

Jakie teksty znalazły się na czarnej liście najbardziej niepożądanych komentarzy wypowiadanych w stosunku do osób z nadwagą?

„Wcale nie jesteś taka gruba”

Słaba pociecha. Jeżeli chcesz być miła, daruj sobie takie teksty. Myślisz, że osoba otyła nie ma lustra? Ona doskonale wie, jak wygląda.

„Widziałam ludzi grubszych od ciebie”

To również marne pocieszenie, ponieważ nie zmienia tego, że ona jest gruba i ma problem.

„Czuję się grubo, muszę coś z tym zrobić”

Jeżeli jesteś szczupła albo masz co najwyżej kilka kilogramów nadwagi i mówisz, że czujesz się grubo, pomyśl, jak odbierze to osoba otyła. Skoro ty dostrzegasz potrzebę odchudzenia się, ona pomyśli, że jest skrajnym przypadkiem. Będzie się też zastanawiać, co ty o niej myślisz.

Grube kobiety żyją dłużej!

„Wygląd nie ma aż tak dużego znaczenia”

Faktycznie bardziej liczy się charakter i serce, ale nie ma co zaprzeczać – otyłość budzi negatywne skojarzenia. Przede wszystkim takie, które dotyczą słabej woli, a nawet problemów natury psychologicznej.

„Ale masz fajne włosy/ładną twarz/fajny styl”

Osoba z nadwagą wie, że próbujesz ją pocieszyć, ale ta jedna czy nawet kilka fajnych cech nie rekompensuje poważnego problemu, jakim jest nadwaga. Nie sprawią one też, że stanie się niewidoczna. Wręcz przeciwnie, to ona nabjardziej rzuca się w oczy.

„No boisz się o swoje zdrowie?”

Otyłość nie oznacza tego, że ktoś nie boi się o swoje zdrowie. Być może zmaga się z pokusami, próbuje różnych diet, a z różnych powodów ponosi porażkę. Jeżeli ta osoba nie jest chora albo jej otyłość nie została spowodowana działaniem leków, prawdopodobnie bierze się za odchudzanie nieudolnie. Chociaż nadwaga w tym przypadku jest jej winą, uwaga i tak jest nie na miejscu. Także wtedy, gdy ktoś w pełni akceptuje nadwagę. Zdrowie to tylko jej/jego sprawa.

„Słyszałam o fajnej diecie. Próbowałaś...”

To bardzo nietaktowny komentarz, bo dajesz do zrozumienia, że jej problem bardzo zwraca twoją uwagę. Nawet jeśli coś jest oczywiste, nie jest miło o tym słuchać.

„Nadwaga może być powiązana z problemami emocjonalnymi. Byłaś u psychologa?”

Faktycznie często jedno jest powiązane z drugim, ale nie ma takiej pewności, czy tak dzieje się w tym przypadku. Poza tym osoba otyła może źle odebrać taką uwagę. Lepiej zostawić ten problem jej samej.

7

psychologia

„Chłopaki nie płaczą”. Dziennie w Polsce odbiera sobie życie 15 osób. 12 z nich to mężczyźni

„Na pewno znajdziesz kogoś, kto cię pokocha. Nie poddawaj się”

W ten sposób dajesz do zrozumienia, że trudno pokochać otyłą osobę. Sugerujesz też, że ona powinna szukać i walczyć o miłość, co może być odrobinę upokarzające.

„Nie jedz tyle”

Nawet jeśli widzisz, że osoba z nadwagą je pączka, zostaw ją w spokoju. To jej sprawa. Ty na pewno też masz wady i nie chciałabyś, aby ktoś głośno zwracał ci uwagę.

„Zrób coś ze sobą, bo nie mieścisz się w...”

To już jest chamskie. Nie wiesz też, czy otyła osoba czegoś nie robi. Może właśnie próbuje się odchudzić.

Gwiazdy, które były naprawdę grube – TOP 7

„O, chyba schudłaś”

Jeżeli nie widzisz żadnej różnicy, odpuść sobie podobny komentarz. Osoba otyła jest świadoma tego, czy schudła. Kiedy tak się nie stało, będzie jej przykro. Zrozumie, że to pociecha z litości.