Dotyk to jeden z najważniejszych zmysłów. Zwłaszcza w relacjach międzyludzkich, gdzie istnieje coś takiego jak granica prywatności i nietykalności. Nie każdego wypada chwycić za rękę lub poklepać po ramieniu, nie wspominając o bliższym kontakcie cielesnym. Wszystko zależy od łączących nas relacji i otwartości. Jak dotykać, żeby nikogo nie urazić?
Badacze z Uniwersytetu Oksfordzkiego postanowili to sprawdzić. Opierając się na wyznaniach 1500 ankietowanych stworzyli niezwykłą mapę ludzkiego ciała. W zależności od stopnia spokrewnienia lub znajomości wyszczególniono sfery, które może dotykać nasz partner, przyjaciółka lub członkowie rodziny.
Co szczególnie ciekawe, kobiety i mężczyźni reagują na kontakt fizyczny zupełnie inaczej...
DOTYK PARTNERA
Kobiety nie mają z tym żadnego problemu. Uwielbiamy, kiedy ukochany mężczyzna dotyka nas w każdym możliwym miejscu. Nie istnieje coś takiego jak granica nietykalności. Nasza otwartość dotyczy całego ciała.
Panowie są nieco bardziej zamknięci. Bez mrugnięcia okiem pozwolą na to, by partnerka dotykała ich głowy, klatki piersiowej i rąk, ale im niżej, tym większy mają z tym problem.
DOTYK PRZYJACIELA
Kobiety najmniejszy wstyd odczuwają wobec przyjaciółek płci żeńskiej. Nie czujemy dyskomfortu, kiedy dotyk dotyczy głowy czy rąk. Nawet piersi i stopy nie zawstydzają nas aż tak bardzo. W przypadku przyjaciela płci męskiej pełną swobodę odczuwamy wyłącznie przy dotykaniu naszych rąk. Piersi i krocze nie wchodzą w grę.
Mężczyźni nie mają nic przeciwko, aby ich przyjaciele obojga płci dotykali ich dłoni. Nieco większy stres towarzyszy im w momencie, kiedy dłoń przyjaciółki spoczywa na ich głowie, klatce piersiowej czy nogach. Krocze też bywa kłopotliwe, ale nie tak bardzo, jak w sytuacji, gdyby w miejscu intymnym znalazła się dłoń przyjaciela.
DOTYK CIOTKI LUB WUJKA
Kobietom o wiele łatwiej otworzyć się przed ciocią. Ta bez skrupułów może dotykać naszych rąk, ewentualnie głowy. Dekolt i brzuch nie są już komfortowe, ale jesteśmy w stanie to przeżyć. Absolutnie zakazany jest dotyk w okolicy krocza. Nieco mniejsze pole manewru ma wujek. Jemu wypada dotknąć wyłącznie naszych rąk i dłoni, cała reszta wydaje nam się nie na miejscu.
W przypadku panów trudno mówić o pełnej swobodzie. W najlepszym wypadku w grę wchodzi dotyk dłoni, nieco mniej komfortowo czują się, kiedy ręka ciotki lub wujka ląduje na ich głowie, ramionach i rękach. Pozostałe części ciała są zakazane.
DOTYK PRZELOTNEGO ZNAJOMEGO
Panie akceptują wyłącznie uścisk dłoni, ewentualnie dotyk na wysokości rąk. Głowa i ramiona już raczej niechętnie, a klatka piersiowa, krocze i nogi w ogóle nie wchodzą w grę. I to w przypadku znajomych obojga płci.
Panowie reagują całkiem podobnie, ale z jedną różnicą. Dotyk znajomej na własnym kroczu uważają za mało komfortowy, ale nie absolutnie zakazany. Tak negatywnie reagują jedynie na znajomego płci męskiej.
DOTYK NIEZNAJOMEGO
Kobiety wykazują większą otwartość względem nieznajomych. Bez problemu jesteśmy w stanie przywitać się poprzez uścisk dłoni. Mniej podoba nam się jego dotyk na rękach, a cała reszta uznawana jest przez nas za nietykalną.
Mężczyźni nie mają ochoty nawet na podanie dłoni, choć to i tak najmniej stresujące doświadczenie w tej sytuacji. I to by było na tyle, bo gdyby ręka nieznajomego wylądowała na głowie, klatce piersiowej czy nogach – mogłoby się to dla nich źle skończyć. Bardziej wyrozumiali są dla nieznajomych płci żeńskiej.
Gdzie można dotykać kobietę? Jaśniejszy kolor oznacza komfort, ciemniejszy - brak akceptacji
Gdzie można dotykać mężczyznę? Im ciemniejszy kolor, tym większy dyskomfort