Ewa Chodakowska, obecnie najpopularniejsza trenerka w Polsce, zdobyła sympatię kobiet nie tylko dlatego, że zaszczepiła w nich miłość do ruchu, ale również dlatego, że pokazała im, jak ważne jest inwestowanie w siebie. Z wpisów, jakie umieszcza na Facebooku, kipi optymizm. „Nie poddawaj się. Sam fakt, że spróbujesz, dostarczy ci już mnóstwo satysfakcji. Postaw na siebie!!! Pomyśl o sobie, Egoistycznie?? TAK!!! To zdrowy egoizm” – to jeden z jej komunikatów.
Również coraz więcej celebrytek przyznaje, że żyje według zasady zdrowego egoizmu. „Kiedyś przeczytałam takie zdanie, że właściwie każdy potrafi żyć bez każdego, tylko najwyżej kolor nie ma już koloru, smak smaku, a zapach zapachu. Teraz trochę bardziej skupiam się na sobie. Uprawiam zdrowy egoizm. Wcześniej zawsze byłam dla kogoś. Po latach nadszedł czas, by wreszcie zadbać o siebie. Powoli odkrywam siebie” – powiedziała aktorka Marta Żmuda-Trzebiatowska w rozmowie z „Grazią”.
Podobne podejście do życia ma prezenterka Agnieszka Szulim. „Nie muszę mieć dziecka. Jest duża szansa na to, że nie będę go miała. Brutalnie powiem tak: mam 36 lat, jestem jedynaczką, odkąd pamiętam, jestem sama i jak sobie pomyślę, że w tym moim poukładanym świecie, w którym jestem skoncentrowana w dużej mierze na sobie, pojawiłby się ktoś, kto przejąłby nade mną kontrolę, to nie wiem, czy bym się w tym odnalazła. Czuję, że istnieje też takie ryzyko, że dziecko kochałabym strasznie, ale byłabym nieszczęśliwa” – przyznała w wywiadzie dla „Vivy!”.
Uśmiecham się do siebie
Przybywa kobiet – nie tylko wśród gwiazd – które mówią wprost, że są skoncentrowane na sobie. Albo przynajmniej próbują. Internautka Dorota pisze na forum: „Jak tam kobitki, matki, żony, kochanki? Słoneczko świeci, może by tak zrobić coś dla siebie? Nie jak zwykle oglądać reklamy spa i obiecywać sobie, że i owszem, ale jak posprzątam… ugotuję… wychowam dzieci… Ja już zaczęłam powolutku i jest mi z tym coraz lepiej, uśmiecham się do siebie w lustrze. A wy?”.
Mów wprost o swoich uczuciach
Żeby życie było udane i wolne od nieporozumień, musisz nauczyć się mówić wprost o swoich uczuciach. Chodzi o to, by od razu wyjaśniać trudne sytuacje i nie trzymać w sobie negatywnych emocji. Im szybciej się z nich oczyścisz, tym lepiej. Zdrowy egoizm zakłada, że dbasz o swoje dobre samopoczucie, co nie będzie możliwe, jeśli zatrujesz się negatywnymi myślami i uczuciami. Uwolnij się od nich.
Bądź stanowcza
Załóżmy, że prowadzenie domu i wychowywanie dzieci wypełnia cały twój dzień. Trudno znaleźć ci chociażby chwilę dla siebie. Nie zapominaj jednak, że jest jeszcze ojciec, a twój partner. Zauważ, że mężczyźni niechętnie rezygnują ze swoich spraw – to kobiety częściej się podporządkowują. Powinnaś jednak być stanowcza i umówić się, że np. każdego dnia minimum przez godzinę on zajmuje się waszymi pociechami.
Reaguj, jeśli jesteś nieszczęśliwa
Każdy człowiek powinien dążyć do tego, by być szczęśliwym, to esencja życia. Co jednak, jeśli ci tego brakuje? Zdrowy egoizm zakłada, że powinnaś ustalić przyczynę, która cię unieszczęśliwia – i ją wyeliminować. Czekanie, aż życie ułoży się samo, to droga donikąd. Pamiętaj, że każdy jest kowalem swojego losu. Jak mówił Abraham Lincoln, „większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli”.
Ewa Podsiadły-Natorska
Co na to internautki? „Ja staram się być taką egoistką już od jakiegoś czasu, nie zawsze mi wychodzi, czasami się łapię na tym, że szkoda mi kupić coś dla siebie, bo dzieci, dom itp. Na szczęście coraz rzadziej” – to jedna z odpowiedzi. I kolejna: „Ja jestem na etapie gotowania, sprzątania i wychowywania dzieci. Na szczęście mam kochanego mężusia i co jakiś czas mogę gdzieś sama wyskoczyć i pomyśleć sama o sobie. Iść do kina, kosmetyczki, na basen itp. Uwielbiam ten czas”.
Zasadą zdrowego egoizmu kierują się przede wszystkim kobiety młode, bez zobowiązań, najczęściej bezdzietne. „Stawiam swoje potrzeby zawsze na pierwszym miejscu i nigdy tego nie żałowałam! Jestem młoda (20 lat), ale podoba mi się taki styl życia i na chwilę obecną nie chcę nawet myśleć o rezygnowaniu z niego. Znajomi często mi mówią z lekkimi wyrzutami, że jestem egoistką – a ja odpowiadam – wiem o tym i dobrze mi z tym” – przyznaje pochodząca ze Szczecina internautka.
Nie zapomnij o sobie
W zdrowym egoizmie chodzi właśnie o to, by nie zapominać o sobie, swoich potrzebach i marzeniach. Szczególnie gdy jesteśmy przytłoczone codziennymi obowiązkami. Egoizm sam w sobie uważany jest za wadę (z łac. ego – ja). Oznacza nadmierną albo wyłączną miłość do siebie i skoncentrowanie się tylko na sobie. Egoista kieruje się przeważnie własnym dobrem i interesem, nie zwracając zbytniej uwagi na potrzeby i oczekiwania innych. Odnosi wszystko do siebie, patrzy na świat poprzez pryzmat własnego JA.
Zdrowy egoizm zakłada jednak, że takie skupienie na sobie jest nam potrzebne. Chociażby od czasu do czasu. Zdrowy egoizm to praktyka troszczenia się o własne dobro i szczęście. Zakłada, że pamiętamy o tym, co jest ważne dla nas, a nie tylko dla osób w naszym otoczeniu.
Obok zdrowego egoizmu ukuto termin „pozytywny egoizm”, pod którym kryje się harmonijny stosunek do siebie i świata. Pozytywni egoiści odcinają się od zdrowego egoizmu, uważając, że w przypadku tego drugiego łatwo można popaść w przesadę, a zdrowy egoizm może w pewnym momencie stać się czystym egoizmem. Natomiast pozytywny egoizm, jak twierdzą twórcy tego określenia, oznacza krok wprzód, a nie powrót do tego, co robiliśmy np. jako dzieci. W obu przypadkach chodzi jednak o to, by nie zapominać o swoim szczęściu.
Jak żyć według zasad zdrowego egoizmu?
Naucz się mówić NIE
Zdrowy egoizm związany jest z asertywnością. Jeśli czujesz, że coś cię przerasta – jesteś zmęczona pracą, bo bierzesz wszystkie nadgodziny i nigdy nie odmawiasz szefowi – spasuj. Musisz nauczyć się odmawiać. Szef nie wyrzuci cię z tego powodu, że raz czy dwa nie weźmiesz na siebie dodatkowych obowiązków. Koleżanka nie zerwie z tobą kontaktu, jeśli powiesz jej wprost, że jesteś zbyt zmęczona na zakupy. Rodzice się nie obrażą, jeśli raz nie spełnisz ich prośby.
Rób to, co sprawia ci radość
Życie nie może ograniczać się do rutynowego powtarzania żmudnych czynności – dbanie o dom, męża, wychowanie dzieci czy praca są ważne, musisz jednak każdego dnia znaleźć czas na własne przyjemności. I robić to, co sprawia ci radość. To może być cokolwiek. Tylko nie wmawiaj sobie, że nie masz czasu, bo to nieprawda. Nie znajdziesz nawet 15 minut dla siebie w ciągu dnia? Jeśli nie, to znaczy, że jesteś źle zorganizowana.