Dźwięki dobiegające z naszego otoczenia oddziałują na nas w bardzo różnorodny sposób. Jedne wywołują dobre wspomnienia, są bardzo przyjemne i miłe dla ucha. Inne natomiast wręcz przeciwnie, przywodzą na myśl negatywne emocje, wzbudzają odrazę, powodują, że na naszych plecach pojawiają się ciarki. Tak jest na przykład ze zgrzytem paznokci przesuwanych po tablicy. Dźwięk ten u większości ludzi powoduje olbrzymie zdenerwowanie, wzrost ciśnienia krwi, przyspieszenie tętna.
Dlaczego tak się dzieje? Na to pytanie postanowili odpowiedzieć Badacze z Macromedia University for Media and Communication w Niemczech i Uniwersytetu w Wiedniu. Specjaliści stwierdzili, że nasza reakcja na zgrzyt ma psychologiczno-fizjologiczne podłoże. Po pierwsze jesteśmy nauczeni, że dźwięk ten powinien wzbudzać w nas nieprzyjemne wrażenia. Po prostu, obserwując reakcje innych ludzi na skrobanie paznokciami, zaczynamy postępować tak samo. Duży wpływ ma tutaj również budowa naszego ucha, które wyłapując pewne dźwięki, dodatkowo je wzmacnia.
Jak czytamy w portalu Sfora.pl, olbrzymie znaczenie ma także świadomość tego, jakie dźwięki w danym momencie słyszymy. Aby udowodnić tę tezę, naukowcy przebadali grupę wolontariuszy, którym puszczano nieprzyjemne dźwięki, takie jak skrobanie paznokciem po tablicy czy widelcem po talerzu. Części z nich powiedziano, że to fragmenty utworów muzycznych, inni poznali całą prawdę.
Wyniki eksperymentu okazały się nad wyraz zadziwiające. Ludzie, którzy uważali, że słyszane dźwięki to muzyka, znacznie rzadziej oceniali je jako nieprzyjemne i denerwujące. Zupełnie inaczej było z osobami, które dobrze wiedziały, jakiego typu odgłosy do nich dochodzą.
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
Gdzie narodziło się życie? Poznaj ZASKAKUJĄCĄ odpowiedź!
Najnowsze odkrycie naukowców to olbrzymi krok w badaniach nad ewolucją człowieka.
Zabili konia i urządzili krwawą sesję foto!
21-latka weszła do wypatroszonego ciała zwierzęcia, tarzała się w jego krwi i pozowała do zdjęć.