Awans: Jak wiele zależy od wzbudzającego respekt stroju?

Ubranie ma tak samo duże znaczenie, jak doświadczenie i zdolności przywódcze.
Awans: Jak wiele zależy od wzbudzającego respekt stroju?
22.11.2010

„Daily Telegraph” przeprowadził ankietę, z której wynika, iż 78% kobiet uważa, że to co założą do pracy odgywa kluczową rolę w ich życiu zawodowym. Natomiast ponad połowa twierdzi, że strój pomógł im w osiągnięciu kariery.

Dlaczego tak się dzieje? Otóż zdaniem pracownic odpowiednio dobrany strój wzbudza respekt i poszanowanie wśród szefów. Dzięki niemu ma się także świadomość swojego miejsca w firmie.

Jak pokazują wyniki badań, 48% kobiet walczyło o tytuł najlepiej ubranego pracownika. Tego typu sytuacje najczęściej zdarzają się w dużych korporacjach marketinkowych, agencjach reklamowych, mediach, branży sprzedaży dfetalicznej, wśród sekretarek oraz przedstawicieli handlowych.

Szokujący jest fakt, iż co czwarta ankietowana przyznała, że mogłaby założyć prowokacyjną kreację do pracy tylko po to, aby zdobyć awans w firmie lub dostać podwyżkę.

Wyniki potwierdza pani Iwona, pracująca od 7 lat  w firmie z branży alkoholowej, która postanowiła zmienić swój image i po 2 latach dostała upragniony awans:

- Lubiłam moją pracę i byłam ambitna. Chciałam awansować, zależało mi na wyższej pensji, ale też miałam plan na rozwój firmy. Mówiłam o tym co warto zmienić, udoskonalić w naszym dziale. Ale miałam wrażenie, że moje słowa trafiają w próżnię.

W pewnym momencie zaczęłam ubierać się w garsonki. Wcześniej chodziłam w dżinsach i swetrach, garnitury ubierałam tylko na spotkania z klientem. Od kiedy zmieniłam strój mam wrażenie, że zaczęłam być postrzegana jako profesjonalista. Koledzy i szef jakby bardziej zaczęli mnie słuchać, rozmawiać ze mną, wcześniej tylko mnie zbywali. Wkrótce awansowałam. Oczywiście nie zawdzięczam tego wyłącznie garsonkom, ale myślę, że zmiana stroju była istotna.

Kinga Walczak

Zobacz także:

Seks z przełożonym  - przepis na szybki awans

Dzisiejsza ścieżka kariery nie prowadzi przez edukację, umiejętności czy doświadczenie, ale przez łóżko szefa.

Jak walczyć o awans w pracy?

Poznaj reguły walki o kolejne szczeble awansu zawodowego!

Komentarze (14)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 22.11.2010 22:05
Odkąd zaczęłam nosić marynarki, eleganckie spódniczki, rzeczywiście, ludzie zaczeli inaczej mnie spostrzegać. Częściej do mnie podchodza i się o coś pytają, wiele ludzi mówiło mi że nadawałabym się do zawodu architekta albo że "wygladam na ambitną i zdecydowaną dziewczynę"..... najśmieszniejsze jest to, że właśnie jestem na czwartym roku architektury :) Ale takie ubrania noszę, bo lubię. Rzeczywiscie to dziala
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 22.11.2010 20:40
NOWA TUNIKA H&M Garden Collection : ::: alleg*o.pl/tunika-bluzka-h-m-nowa-w-kwiaty-przewiewna-i1330938775.html
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 22.11.2010 20:39
Ten sam artykuł był niedawno na WP. Papilot znowu się nie popisał.
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 22.11.2010 18:44
U mnie w szkole jest nauczycielka, która nie ubiera się elegancko (tylko czasem za rozp./zakończenie roku), chodzi w polarze, zwykłych T-shirtach, ale jest inteligntna i wbudza większy respekt niż niektóre idiotki uczące w szkole.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 22.11.2010 17:33
modnisi-styl.blogspot.c om
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 22.11.2010 17:33
A ja uwielbiam a'la biurową elegancję,dlatego ubieram się w nią na codzień choć jeszcze nie ma takie potrzeby.Widocznie ubieram się tak bo po cichu i bardzo biernie(jeszcze tylko biernie) aspiruję do jednego z zawodów administracyjnych..uda mi sie....musi!;)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 22.11.2010 17:29
a jak sie nalezy ubierac na rozmowe kwalifikacyjna?
zobacz odpowiedzi (2)
Anonim (Ocena: 5) 22.11.2010 17:11
dokładnie strój ma wielkie zanczenie w pracy i jestem zwolenniczką elegancji choc czasami mam wielką ochote założyć do pracy dzinsy koszulke i trampki
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 22.11.2010 15:54
ja nie cierpie chodzic w garsonkach żakietach itd, itp i dlatego sprzatam pełen luz wygodny podkoszulek spodnie sportowe i jedziemy. Mam wyższe wykszatłcenie znam 2 języki ale jak sobie pomysle zebym miala chodzic w garsonkach i butach na obcasie to mnie sciska. A taka madam biurowa odpycha mnie na kilometr, nie potrafie z kims takim gadac dla mnie to jest przejaw wywyzszania sie.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 22.11.2010 11:03
marketingowych *
odpowiedz
Polecane dla Ciebie