Balans między pracą a czasem wolnym to ważna sprawa i to wiedzą wszyscy. Nic więc dziwnego, że część polityków czy działaczy próbuje zrobić wiele, by ludzie mieli jak największą satysfakcję z życia. Pomysły są różne. 4-dniowy dzień pracy czy więcej wolnych dni. Jedną z najnowszych propozycji jest 3-miesięczny, płatny urlop po przepracowaniu 7 lat w danej firmie.
Przeczytaj też: Ważna reforma, której nie będzie. Rząd się poddał
Wypalenie zawodowe zdarza się coraz częściej. Tempo życia i pracy jest tak wysokie, że nasz organizm najzwyczajniej ma czasami dość i nie jest w stanie dać z siebie więcej. Aby temu zapobiegać, Związkowa Alternatywa wymyśliła, że gdy pracujesz w jednej firmie 7 lat, pracodawca powinien wysłać cię na płatny, 3-miesięczny urlop regeneracyjny.
W założeń tego pomysłu jasno wynika, że pracodawca nie miałby możliwości, by odmówić ci takiego wypoczynku. A po kolejnych 7 przepracowanych latach mogłabyś ponownie poprosić o taki urlop.
Wprowadzenie takiego rozwiązania w połączeniu ze skracaniem tygodnia pracy, przyczyniłoby się do poprawy zdrowia psychicznego i fizycznego pracowników, a w konsekwencji, wzrostu wydajności pracy – cytuje organizację portal Infor.
Warto wiedzieć, że sam pomysł regeneracyjnego urlopu nie jest nowy. Nauczyciele mają prawa wykorzystać aż rok takiego wypoczynku. W tym czasie mogą nabrać siły, przejść zalecane leczenie czy rehabilitację. Dodajmy, że takie „wolne” też udzielane jest po przepracowaniu 7 lat.
Czy ta inicjatywa ma szansę zaistnieć na większą skalę? Zobaczymy.
Źródło: RMF FM
Przeczytaj też: Komu sztuczna inteligencja szybko zabierze pracę? Przerażające wyniki raportu