W mojej firmie nie ma jawności wynagrodzeń

W polskich firmach wiedza o zarobkach współpracowników nie pochodzi z oficjalnych źródeł.
W mojej firmie nie ma jawności wynagrodzeń
Fot. pexels
18.05.2023

Pod koniec marca 2023 r. Parlament Europejski przegłosował dyrektywę dotyczącą jawności wynagrodzeń. Pracodawcy w krajach europejskich będą mieli obowiązek w prosty sposób przedstawić pracownikom strukturę wynagrodzeń w firmie. Dyrektywa ma za zadanie przeciwdziałać dyskryminacji.

Zapytaliśmy ponad 1000 Polaków o ich opinię na temat jawności wynagrodzeń oraz związaną z tym sytuację na krajowym rynku pracy (m.in. sprawdziliśmy, czy w ich firmach otwarcie rozmawia się o pieniądzach). Oto szczegółowe wyniki badania.

Zobacz także: „Pan przedszkolanek”. Dlaczego w pracy z dziećmi tak potrzebni są mężczyźni? [WYWIAD]

Porozmawiajmy o wynagrodzeniach…

jawność wynagrodzeńZacznijmy od obecnej sytuacji na polskim rynku pracy. Wśród naszych respondentów 64% przyznało, że w ich firmach nie ma jawnych wynagrodzeń. Wśród mieszkańców dużych miast (powyżej pół miliona) stwierdziło tak aż 74% ankietowanych.

Co więcej, 60% badanych przyznało, że nigdy nie widziało taryfikatora wynagrodzeń w swojej firmie. Mimo to prawie połowa badanych (48%) przyznała, że wie ile zarabiają ich współpracownicy zatrudnieni na tych samych stanowiskach. Wśród najmłodszych respondentów (18-25 lat) pensje kolegów zna 52%.

Oznacza to, że… wiedza o zarobkach współpracowników raczej nie pochodzi z oficjalnych źródeł, co zresztą potwierdzają sami ankietowani — 75% mówi, że zdarzyło im się rozmawiać o wynagrodzeniu z kolegami z pracy. Informacjami o zarobkach dzieli się aż 80% respondentów mieszkających na wsi.

Zjawisko to jest tym bardziej ciekawe, biorąc pod uwagę fakt, że 39% respondentów ma w umowie klauzulę poufności i teoretycznie nie może dzielić się ze współpracownikami informacją na temat swoich zarobków.

Co ciekawe, 64% ankietowanych stwierdziło, że nie boi się konsekwencji, które mogłoby ponieść w związku z dzieleniem się ze współpracownikami wysokością swojego wynagrodzenia. Jednocześnie prawie 40% najmłodszych ankietowanych przyznało, że obawia się dzielić takimi informacjami.

Wiemy już jak jest, a teraz zobaczmy, co badani sądzą o rozwiązaniach zaproponowanych w dyrektywie unijnej.

Jawność wynagrodzeń oczami Polaków

jawność wynagrodzeńDyrektywa Parlamentu Europejskiego ma na celu głównie przeciwdziałanie luce płacowej, czyli różnicy w zarobkach mężczyzn i kobiet. W UE wynosi ona 13%. W Polsce, według danych Eurostatu, jest to zaledwie 4,5%. Warto jednak wiedzieć, że jest to wskaźnik tzw. nieskorygowanej luki płacowej — czyli ogólnej różnicy w zarobkach między płciami, bez względu na wykształcenie, doświadczenie czy branżę.

Skorygowana luka płacowa, która bierze pod uwagę te aspekty, jest jednak wyższa — w zależności od szacunków, wynosi w Polsce 12,2% lub 10%.

Nowe unijne prawo ma umożliwić pracownikom wgląd w pensje współpracowników, dzięki czemu, w teorii, prostsze będzie dostrzeganie i raportowanie dyskryminacji płacowej, m.in. ze względu na płeć. Pracodawcy nie będą mogli również umieszczać w umowach klauzul poufności wynagrodzenia.

Podczas rekrutacji pracodawcy będą musieli również podawać kandydatom widełki wynagrodzenia, oraz nie będą mieli prawa pytać o zarobki na poprzednich stanowiskach.

Wśród naszych ankietowanych 78% uważa, że w każdej firmie wynagrodzenia powinny być jawne. Sądzi tak 83% badanych kobiet i nieco mniej — 74% — mężczyzn. Być może respondentki widzą problem nierówności płac i mocniej popierają rozwiązania parlamentu europejskiego. Co więcej, 80% badanych sądzi, że jawność płac będzie miała pozytywny wpływ na polski rynek pracy.

Miażdżąca większość respondentów (89%) uważa, że w każdym ogłoszeniu rekrutacyjnym powinny być podawane widełki wynagrodzenia, a niewiele mniej (86%), że obowiązek ich zamieszczania przez pracodawców pozytywnie wpłynie na rynek pracy. Sądzi tak 83% pytanych mężczyzn i 91% kobiet.

Dodatkowo 68% respondentów podało, że nie aplikuje na oferty pracy, w których nie ma podanych widełek wynagrodzenia. Wśród najstarszych ankietowanych (powyżej 55. roku życia) przyznało się do tego 75%.

Na razie jednak sytuacja pod tym względem jest następująca: 27% ankietowanych stwierdziło, że gdy ostatnio aplikowało do pracy, widełki były podane w ogłoszeniu, 48% poznało je na rozmowie o pracę, a pozostałe 25% — propozycję wynagrodzenia usłyszało dopiero gdy otrzymało ofertę pracy.

Ale wynagrodzenie liczy się nie tylko przy zmianie pracy — dla pracowników równie ważne są regularne podwyżki. Zobaczmy więc, jakie doświadczenia Polacy mają w tym obszarze życia zawodowego.

Zobacz także: Lekarki zdradziły, jakie są stawki w polskich szpitalach. Tyle zarabia lekarz stażysta oraz rezydent

Podwyżki na polskim rynku pracy

jawność wynagrodzeńWśród firm, w których pracują ankietowani, w 47% funkcjonują regularne podwyżki wynagrodzenia. W lepszej sytuacji są respondenci w wieku 26-39 lat — 59% ich pracodawców systematycznie zwiększa płace.

Prawie połowa badanych (48%) twierdzi, że ostatnią podwyżkę wynagrodzenia dostała w tym lub zeszłym roku. Wśród mężczyzn niedawno podwyżkę otrzymało 52%, a wśród kobiet 46%. Dwa lata temu podwyżkę dostało 14% respondentów, 3 lata temu 5%, dawniej 20% (w tym 25% kobiet i 14% mężczyzn), a nigdy nie otrzymało jej 12% badanych.

Podwyżki są szczególnie gorącym tematem w dobie inflacji i ogromnego wzrostu cen dóbr konsumpcyjnych na całym świecie. Wielu pracowników liczyło na wzrost wynagrodzeń właśnie ze względu na spadającą wartość pieniądza.

Jednak ponad połowa ankietowanych (55%) przyznała, że w firmach w których pracują, nie było podwyżek ze względu na inflację. Jest to tym bardziej zastanawiające, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że w ostatnich latach mimo problemów gospodarczych, związanych m.in. z pandemią i wojną w Ukrainie, wiele korporacji zanotowało rekordowe przychody.

I chociaż podwyżki (a właściwie pieniądze) podobno szczęścia nie dają, nie da się zaprzeczyć, że dla wielu osób są najważniejszą motywacją zawodową. Jak ta kwestia wygląda w Polsce?

Pieniądze a zmiana pracy

jawność wynagrodzeńWiększość badanych (87%) przyznała, że pieniądze są dla nich najważniejszą motywacją przy zmianie pracy. Sądzi tak więcej kobiet (91%) niż mężczyzn (83%).

Ci, którzy nie zgodzili się z tym stwierdzeniem, jako ważniejsze wskazali:

chęć rozwoju zawodowego (20%)
znalezienie pracy zgodnej z zainteresowaniami (15%)
brak doceniania ze strony obecnego pracodawcy (13%)
wypalenie zawodowe w obecnej pracy (12%)
chęć zmiany (10%)
za dużo obowiązków u obecnego pracodawcy (10%)
mobbing ze strony obecnego pracodawcy (8%)
złe relacje z obecnym szefem lub współpracownikami (8%)
nowe wyzwania zawodowe (2%)
inne (2%).

Zapytaliśmy również, z jakich powodów ankietowani byliby skłonni zmienić pracę na gorzej płatną. Najwięcej osób (16%) podało mobbing w obecnej pracy — tę odpowiedź wskazało więcej kobiet (19%) niż mężczyzn (14%). Kwestia ta jest ważniejsza dla najmłodszych respondentów (22% wskazań), co być może wynika ze zmiany podejścia Generacji Z do pracy.

Niewiele mniej ankietowanych — 14% (w tym 22% najmłodszych respondentów) — za powód zmiany pracy na gorzej płatną wskazało znalezienie zatrudnienia bardziej odpowiadającego zainteresowaniom.

Kolejne odpowiedzi to: brak docenienia ze strony obecnego pracodawcy (14%), wypalenie zawodowe (12%), złe relacje z obecnym szefem/współpracownikami (11%), nieetyczne postępowanie obecnej firmy (10%), przebranżowienie (9%), zbyt duża liczba obowiązków u obecnego pracodawcy (8%) i możliwość zdobycia nowych kompetencji (6%).

Trudno jest na razie przewidzieć, jak unijna dyrektywa wpłynie na polski i europejski rynek pracy. Możemy za to być pewni, że naprawdę wielu pracowników popiera jej założenia. Zobaczmy więc podsumowanie najważniejszych wyników badania.

Podsumowanie

Oto najważniejsze wnioski z badania:

aż 89% badanych uważa, że w każdym ogłoszeniu o pracę powinny być widełki wynagrodzenia
87% ankietowanych przewiduje, że obowiązek podawania widełek pozytywnie wpłynie na rynek pracy
tylko 27% ankietowanych przyznało, że gdy ostatnio aplikowało do pracy, widełki były podanie w ogłoszeniu
aż 64% respondentów stwierdziło, że w ich firmach nie ma jawnych wynagrodzeń.

Metodologia

W badaniu wzięły udział 1002 osoby i odpowiedziały na 17 pytań zamkniętych. Odpowiedzi były zbierane w dniach od 21 do 25 kwietnia 2023 r.

Mat. prasowe

Polecane wideo

Bajeczny apartament Caroline Derpienski. Tak mieszka w Miami
Bajeczny apartament Caroline Derpienski. Tak mieszka w Miami - zdjęcie 1
Komentarze (6)
Ocena: 5 / 5
XDDDDDDDDD (Ocena: 5) 18.05.2023 16:02
Co to jest wynagrodzenie bo ja nwm
zobacz odpowiedzi (1)
Haha (Ocena: 5) 18.05.2023 14:00
Powinna być jawność , laska która kleiła głupa miała 200 zł mniej ode mnie ,a laska która odciągała szefowi 200 zł więcej
zobacz odpowiedzi (3)

Polecane dla Ciebie