„Jest drożyzna, a przecież muszę coś jeść”. Klienci dyskontu opowiedzieli, jak oszczędzają na codziennych zakupach

Każdego miesiąca ceny towarów i usług w Polsce galopują w górę. W sierpniu inflacja wyniosła rekordowe 16,1 proc. Przy obecnych pensjach i emeryturach naszym rodakom drożyzna coraz bardziej daje się we znaki.

Redakcja serwisu o2.pl postanowiła udać się do Lidla w podwarszawskim Nadarzynie i zapytać Polaków, w jaki sposób radzą sobie z podwyżkami cen.

Zobacz także: Przepracowany jak Polak. Mimo to pensja ledwo wystarcza nam na podstawowe potrzeby

Jak oszczędzać na jedzeniu?

Jedna z emerytek, zapytana przez redakcję o2.pl, w jaki sposób oszczędza na zakupach, odparła: „Ja jestem sama, przecież muszę coś jeść. Kawałek mięsa kupię do zupy, jakieś warzywo. Ryb nie kupuję, bo są bardzo drogie. Masła też nie kupuję już od dłuższego czasu. Kupuję margarynę, cena niższa, opakowana są dwa razy większe niż masło to i na dłużej wystarczy. No jakoś muszę sobie radzić”.

Inna z osób stwierdziła, że zamiast kupować świeże pieczywo, decyduje się na te z poprzedniego dnia, które zazwyczaj jest przecenione: „Trzy bułki z ziarnami za 89 groszy, normalnie kosztują ponad trzy razy tyle. Bułki nadal są miękkie”.

Coraz powszechniejszym zwyczajem staje się również kupowanie większej ilości pieczywa i mrożenie go, a także polowanie na produkty z promocji.

Część klientów stwierdziła jednak, że drożyzna aż tak bardzo nie daje im się we znaki i że ich nawyki zakupowe nie uległy zmianie.

Wśród klientów z dyskontu pojawiły się również narzekania na obecną władzę: „Jeszcze tylko powiem, że nigdy nie głosowałem na PiS i nigdy na nich nie zagłosuję! Mam nadzieję, że w przyszłych wyborach władza się zmieni” – powiedział jeden z mężczyzn, a inna z rozmówczyń dodała: „Wszyscy mamy taką nadzieję”.

W lipcu najbardziej podrożał cukier (rekordowe 47,6 proc.), tłuszcze roślinne, mąka, czy mięso wołowe. Analitycy rynku szacują , że w kolejnych miesiącach podobny los czeka oleje, masło, nabiał i pieczywo. - Ma to oczywiście związek z rosnącymi cenami energii i surowców – podsumowuje serwis.

A Wy jak oszczędzacie na jedzeniu?

Zobacz także: Ile będzie kosztował chleb jesienią? Trudno w to uwierzyć