Chleb stanowił do tej pory podstawę twojej diety? Lubiłaś jeść kanapki na śniadanie lub na kolację? Niestety, nie mamy dobrych wiadomości. Ekonomiści szacują, że jesienią ceny tego produktu będą tak wysokie, że wielu Polaków zwyczajnie nie będzie mogło sobie na niego pozwolić.
Zobacz także: Które produkty zdrożeją lada moment tak mocno, jak cukier? Już teraz kup zapas
- Wojna na Ukrainie podwoiła ceny zbóż, w tym pszenicy i żyta, z których powstają najpopularniejsze wśród Polaków mąki. Do tego doszła susza w Teksasie – drugim światowym regionie ważnym dla produkcji pszenicy. W Polsce też nie jest najlepiej – najpierw susza a teraz upały; rolnicy skarżą się, że ziarna „uprażyły się” na pniu – wylicza serwis strefabiznesu.pl.
Jak to wszystko wpłynie na cenę chleba? Znacząco. Zdaniem Jacka Górskiego, prezesa Stowarzyszenia Producentów Pieczywa, możliwy jest scenariusz o gigantycznych podwyżkach za kilogram.
- Pieczywo będzie proporcjonalnie drożało. Na dzień dzisiejszy w sklepach najniższa cena za kilogram zaczyna się od 6 zł, produkty premium kosztują kilkanaście złotych, a średnia kwota za kilogram to już 10 zł. Ona na pewno będzie rosła. Czy dojdzie w najbliższym czasie do 30 zł? To zależy od dostępności surowców. Myślę, że taka kwota pojawi się tylko wtedy, gdy rzeczywiście zabraknie nam gazu i prądu, a o kwotach będzie decydowała cena spekulacyjna, a nie rynkowa – stwierdził w Radiu ZET.
- Powinniśmy raczej zastanowić się, czy w ogóle będzie pieczywo jesienią, niż ile będzie kosztowało. Cena będzie wypadkową kosztów oraz sytuacji popytowo-podażowej – podsumował.
Co planujecie zrobić w obliczu takich prognoz? Kupić chleb na zapas już teraz czy powoli odzwyczajać się od tego produktu?
Polecamy także: Pracowity jak Polak? Niekoniecznie. Aż 46 proc. z nas tylko udaje, że pracuje
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej