Zaledwie kilka tygodni temu informowaliśmy, że pierwsza para butów stanowi dla kobiet większą wartość sentymentalną niż pierwszy w życiu, prawdziwy pocałunek. Okazuje się, że to nie jedyny objaw naszego skrajnego materializmu. Ostatnie badania dowodzą bowiem, że rozstanie z ukochanym mężczyzną zabolałoby nas mniej niż… utrata telefonu.
„Daily Mail” opublikował właśnie wyniki ankiety, jaką przeprowadził wśród swoich klientek sieciowy komis Borro.com. Jej autorzy chcieli sprawdzić, co kobiety cenią w sowim życiu najbardziej. Niekwestionowaną, pierwszą pozycję zajęła matka, którą równocześnie darzymy największym autorytetem. Na kolejnych miejscach znalazły się zdjęcia i komórka, a tuż za podium – przyjaciele oraz partner.
Jak tłumaczy gazeta, rachunek jest prosty – zguba telefonu doprowadziłaby do płaczu aż 40% respondentek, a utrata mężczyzny… tylko 1/3 z nich. O ile jednak, komórka jest dla nas ważniejsza niż facet, to laptop czy drogi pierścionek z brylantem już nie. Z drugiej jednak strony, co piąta ankietowana zadeklarowała, że zrezygnowałaby ze swojego dotychczasowego partnera za kwotę o równowartości 3 mln zł.
Niestety, wnioski z badań nasuwają się same…
Natasza Lasky
Zobacz także:
PSYCHOTEST: Czy jesteś w toksycznym związku?
Odpowiedz na kilka pytań, by dowiedzieć się, czy twój związek należy do zdrowych, czy może wręcz przeciwnie – jest destrukcyjny?
„Kobieta, której nie prawi się komplementów, jest jak ryba wyrzucona z wody”
O naturze kobiety raz jeszcze. Czy to prawda, że komplementy są nam tak potrzebne? Być może. Na ile ciepłych słów powinnyśmy pozwolić mężczyznom i co wspólnego z tym problemem ma rada Jerozolimy? Przekonaj się sama.